Policjanci ze Skarżyska Kamiennej otrzymali zgłoszenie o problemach mężczyzn jadących motorowerem po ekspresowej siódemce. Inni kierowcy przekazywali, że motorower jedzie pasem awaryjnym i nie może podjechać pod Górę Pogorzelską. Na miejsce zostali wysłani policjanci drogówki.
W tym samym czasie komisariaty w kraju otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 27 i 16-latka. Bracia po kłótni z rodzicami zabrali z domu motorower i odjechali w nieznanym kierunku.
Policjanci nie znaleźli jednośladu na ekspresówce, ale natknęli się na niego kawałek dalej, na ulicy Wojska Polskiego.
Okazało się, że zatrzymanym motorowerem podróżowali zaginieni bracia z Podlasia. Tłumaczyli policjantom, że zmierzają do dziewczyny młodszego z nich, która mieszka w Krakowie. Na spotkanie nie dotarli, bo policjanci przekazali ich ojcu wraz z ich środkiem transportu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS