Sąd stanął po stronie kobiety. Wyjaśnił, że przy ustalaniu przesłanek uprawniających do omawianego świadczenia należy się odnosić do rzeczywistego stanu faktycznego, a nie do założeń o charakterze hipotetycznym. Badając okoliczność posiadania dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania, konieczne jest więc, zdaniem sądu, odnoszenie się do kwot, jakie realnie zasilają co miesiąc budżet domowy wnioskodawczyni. Zwrócił przy tym uwagę, iż w ustawie o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym (tekst jedn. DzU z 2022 r., poz. 1051) brakuje przepisów podobnych do regulacji zawartych w rozporządzeniu w sprawie zweryfikowanych kryteriów dochodowych oraz kwot świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej (DzU z 2021 r., poz. 1296), dotyczącej ustalania fikcji prawnej dochodu z 1 ha przeliczeniowego. W zakresie nieuregulowanym odsyła ona wyłącznie do przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, a nie do ustawy o pomocy społecznej. Świadczenia uzupełniające dla rodziców nie posiada bowiem charakteru socjalnego. WSA uznał, że ZUS w sposób nieuprawniony obliczył dochód z gospodarstwa rolnego skarżącej, posługując się metodą, którą nie powinien. W konsekwencji błędne ustalił stan faktyczny, co doprowadziło do odmowy przyznania świadczenia.
Skargę kasacyjną do NSA wniósł ZUS. Sąd ją oddalił.
W rozpoznawanej sprawie zasadnicze znaczenie miała ocena sposobu ustalania dochodu z posiadanego gospodarstwa rolnego. NSA przyznał w tej kwestii rację sądowi pierwszej instancji.
Przesadzając jednocześnie o braku możliwości ustalania dochodu osiąganego przez wnioskodawczynię z gospodarstwa rolnego poprzez zastosowanie w drodze analogii przepisów ustawy o pomocy społecznej i wydanego na jej podstawie rozporządzenia. Byłoby to dopuszczalne jedynie w razie wystąpienia w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS