W środę Borussia Dortmund pokonała u siebie Paris Saint-Germain 1:0 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów. Decydujący moment spotkania miał miejsce w 36. minucie, kiedy po podaniu Nico Schlotterbecka bramkę zdobył Niclas Fuellkrug.
Mistrzowie Francji, mimo że byli faworytem rywalizacji, nie potrafili odpowiedzieć na to trafienie. Najbliżej byli w drugiej połowie, kiedy w jednej akcji dwukrotnie trafili w słupek bramki Gregora Kobela. Chociaż francuskie media zgodnie podkreśliły, że PSG wciąż ma szansę na awans do finału, to jednocześnie skrytykowały drużynę Luisa Enrique za występ w Dortmundzie.
“Marzenia o wielkości i zwycięstwie w Lidze Mistrzów, które zostały rozbudzone przez świetny rewanż w Barcelonie, zostały nieco przytłumione. PSG znów nie wygrało w Dortmundzie, gdzie jeszcze nigdy w historii nie odniosło zwycięstwa. Ale przed rewanżem najważniejsze jest to, że drużyna Enrique pozostała w rywalizacji” – czytamy w “L’Equipe”.
“Trzeba też przyznać, że PSG miało sporo szczęścia w obronie, gdzie mnóstwo kłopotów sprawiali mu Jadon Sancho i Julian Brandt. Gdyby gospodarze byli skuteczniejsi, sytuacja mistrzów Francji byłaby nieporównywalnie trudniejsza. A tak wciąż mają szansę na drugi w historii finał. Czego potrzeba, by do niego awansowali? Nie będzie to oryginalne, ale większej skuteczności w ofensywie i solidności w obronie” – dodano.
“Wszystko zdecyduje się w Paryżu” – to tytuł okładki “Le Parisien”. “PSG dało się zaskoczyć Fuellkrugowi i przegrało z Borussią Dortmund 0:1 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów. Ale wciąż ma spore szanse na awans, o który powalczy przed własną publicznością. Największym zmartwieniem dla mistrzów Francji i ich trenera jest kontuzja Lucasa Hernandeza, który nie dokończył spotkania. ‘Nie mam dla was dobrych wieści, nie wyglądało to dobrze’ – powiedział po meczu Enrique” – napisano.
Francuskie media skrytykowały PSG
“Borussia zadała pierwszy cios, a PSG w ogóle nie wiedziało, jak na niego odpowiedzieć. (…) PSG waliło głową w mur, nie mając pojęcia, jak złamać dobrą obronę Borussii. Zdyscyplinowani Niemcy zagrali bardzo dobry mecz, czego nie można powiedzieć o zawodnikach Enrique, którzy byli chaotyczni taktycznie i niedokładni pod bramką rywala. PSG zostało porządnie uderzone, ale jeszcze nie zatonęło” – głosił francuski Eurosport.
“PSG, mimo kilku dogodnych okazji, przegrało na wyjeździe z Borussią Dortmund. Mistrzom Francji zabrakło skuteczności, ale mogą być też wdzięczni, bo okazje marnowali również goście. I gdyby nie to, sytuacja przed rewanżem nie byłaby tak niezła. PSG jeszcze niczego nie przegrało, ale w rewanżu musi być lepsze niż w pierwszym meczu, kiedy było frustrujące i niezdarne” – napisali dziennikarze “Le Figaro”.
“PSG rozbiło się na ‘Żółtej ścianie'” – zaczęli tekst dziennikarze “Le Monde”, nawiązując do nazwy trybuny najbardziej zagorzałych fanów Borussii. “W grudniu, jeszcze w fazie grupowej, PSG zremisowało tam 1:1. Teraz gdy stawka była większa, mistrzowie Francji znów nie dali rady. Wszystko rozstrzygnie się we wtorek w Paryżu, ale PSG musi być dokładniejsze w każdym elemencie gry” – dodali dziennikarze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS