A A+ A++

Zamiast posypania głowy popiołem, groźby pod adresem “pseudoredaktorów z PiS” i drwiny z Kościoła. Tak wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz odniósł się do sprawy swojego niedawnego pełnomocnika do spraw uzależnień Krzysztofa F., skazanego prawomocnym wyrokiem za wykorzystanie małoletniego i posiadanie narkotyków. Zaraz winni okażą się ci, którzy pytają, a nie ci którzy próbowali ukrywać informacje przed opinią publiczną.

– Ponieważ w internecie działacze PiS de facto ujawniają tożsamość dziecka, mam nadzieję, że jego matka wytoczy każdemu z nich proces i może liczyć na moje pełne wsparcie. Trzeba walczyć z hienami naruszającymi dobro dziecka, na równi z pedofilami! PS Ponieważ duża cześć aktywnych w tym zakresie PiSowców, to obrońcy rzekomo prześladowanego Kościoła hierarchicznego przyznaję – rzeczywiście nie zastosowałem często praktykowanej tam „kary” tj. „przeniesienia na inną parafię” – czytamy w oświadczeniu marszałka Geblowicza.

Ciężko przenosić kogoś na inne stanowisko, skoro siedzi w więzieniu. Zobaczymy, co będzie, jak już je opuści. Dziwić jednak może inna okoliczność. Przeglądając facebookowy profil marszałka województwa zachodnio-pomorskiego, można odnieść wrażenie, że pełnomocnik ds. uzależnień nigdy nie istniał. Trudno doszukać się wspólnych zdjęć, nawet tych wykonanych przed popełnieniem pedofilskiego czynu przez Krzysztofa F.

Tymczasem, Krzysztof F. w Urzędzie Marszałkowskim pracował od ponad 20 lat, najpierw jako inspektor, potem dyrektor Wydziału Współpracy Społecznej. Od 2007 roku pedofil był również wojewódzkim ekspertem do spraw informacji o narkotykach i narkomanii. Marszałek Olgierd Geblewicz powołał go następnie na pełnomocnika do spraw rozwiązywania problemów uzależnień. F. próbował również swoich sił w polityce.

Był aktywnym działaczem opozycji. Wspierał kampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego na prezydenta, był jego mężem zaufania latem 2020 r. Sam także – bez powodzenia – startował w wyborach do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego w 2018 roku.

Na stronie Urzędu Marszałkowskiego wciąż możemy przeczytać o nim:

– We współpracy z organizacjami pozarządowymi dał się poznać, jako rzetelny, pełen zrozumienia partner, nastawiony na wspólną realizację celów związanych z przeciwdziałaniem patologii społecznych w zakresie problemów wynikających z uzależnień oraz związanych ze stosowaniem przemocy. Dodatkowo pracuje jako trener umiejętności psychospołecznych oraz specjalista terapii uzależnień.

Skąd chęć “wygumkowania” Krzysztofa F.? Kiedy zniknęły i dlaczego, skoro Urząd twierdzi, że zrobił wszystko jak należy, czyli zwolnił pedofila, kiedy postawiono mu zarzuty? Tym bardziej, że na stronie Urzędu Marszałkowskiego tego typu zdjęcia figurują.  Jedno z nich wrzucił szczeciński radny Dariusz Matecki.

 

Źródło: Stefczyk.info Autor: PF

Fot. Urzą Marszałkowski woj. zachodniopomorskiego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKto przygarnie Morelkę?
Następny artykułDwie firmy chcą sprzedać Rybnikowi autobusy na wodór. Tanie oferty mile zaskoczyły prezydenta Kuczerę