A A+ A++

W trakcie poznawania najnowszej historii utalentowanego pisarza zbyt często nie doświadczymy intensywnej walki z przerażającymim bestiami. Twórcy pragną tym razem zaoferować produkcję nastawioną na fabułę – tempo akcji będzie odpowiednio „wolniejsze” niż w pierwowzorze.

Alan Wake odznaczał się wieloma momentami, w których nie brakowało bezpośredniej rywalizacji, a pisarz często sięgał po latarkę i broń, eliminując kolejnych wrogów. Oczekiwana od lat kontynuacja odstąpi od opisywanych założeń, bowiem deweloperzy chcą odpowiednio dostosować rywalizację do klimatu survival horroru.

Remedy Entertainment w dniu ogłoszenia Alan Wake 2 potwierdziło, że produkcja jest pierwszym survival horrorem w historii fińskiego studia – zmianę podejścia odczujemy również podczas rozgrywki. Z tego powodu Alan nie będzie tak często sięgał po broń:

Pierwsza gra była przygodową grą akcji – miała elementy horroru, ale była przygodówką akcji. I były tam elementy, które chcieliśmy naprawić, można tak powiedzieć – fakt, że walka jest bardzo podobna i jest jej dużo w całym doświadczeniu. [Zdecydowaliśmy, że przejście na] survival horror [w sequelu] ma wiele sensu – mniej walki, tempo jest spowolnione – pozwala nam to na osiągnięcie czegoś więcej w historii i ambitniejsze podejście do fabuły.

Wiadomość przekazał Sam Lake, który opowiedział o grze w najnowszym numerze magazynu PLAY (#29). Współreżyser i główny scenarzysta stwierdził, że tempo produkcji będzie wolniejsze, dzięki czemu gracze powinni spodziewać się dogłębniejszej prezentacji historii.

Zmiana gatunku oraz gęsta, wciągająca fabuła powinny zapewnić odbiorcom zdecydowanie intensywne doświadczenie. Pamiętajmy, że Alan Wake Remastered trafi do lipcowego PS Plus, więc możemy odświeżyć sobie przygodę przed premierą kontynuacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocław: Pożar na Różance. Spłonęło kilka aut
Następny artykułJan Warzecha o Elektrowni Turów