- Czy naprawdę istnieje silny konflikt pomiędzy góralami a turystami? Okazuje się, że jest to zjawisko marginalne
- — Złe, chamskie zachowania zdarzają się zarówno góralom, jak i turystom — mówią rozmówcy Onetu
- Przedsiębiorcy z branży turystycznej w polskich górach przyznają nam jednak, że wynajem pokoi turystom to ciężki i stresujący biznes
- Kilka historii, które usłyszeliśmy od górali, jest naprawdę przykrych i pokazuje, że często brak podstawowego szacunku do drugiej osoby
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wyobraźmy sobie taką sytuację: mamy dom lub mieszkanie i planujemy w nim remont. Szukamy więc wykonawcy i gdy go już znajdujemy, umawiamy się, że zacznie on swoją pracę w konkretny dzień. Gdy ta data nadchodzi ekipa budowlańców nie puka do naszych drzwi, a nikt nawet nie dzwoni, by wyjaśnić, dlaczego tak się stało.
— Każdy byłby w takiej sytuacji wściekły — mówi Mikołaj, właściciel pensjonatu w Białce Tatrzańskiej. — Skoro była jakaś umowa pomiędzy obiema stronami, to wypada się z niej wywiązać lub chociaż wytłumaczyć z zerwania układu. Tymczasem jeśli chodzi o turystykę, to coraz więcej osób uważa, że dobre praktyki obowiązują tylko jedną stronę.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS