W dawnych wiekach sól miała wartość szlachetnego kruszcu. Była cenna, fakt, ale chyba nie w ów baśniowy sposób, który kazałby stawiać na jej straży groźne smoki. Smaug miał leże, mówiąc wprost, na kupie złota, a nie soli. Podobnie Fafnir, gadzina siejąca postrach w mitologii skandynawsko-germańskiej. Wartość soli tkwiła więc przede wszystkim w jej walorach użytkowych – każda żywa istota potrzebuje wszak chlorku sodu. Próżno szukać jubilera, który zrobiłby naszyjnik z kryształków soli, ale ta i tak potrafi lśnić jak diamenty, jak srebro, jak szlachetna stal!
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS