A A+ A++
Fot. Marta Popławska.krotoszynska.pl

Burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez administratorów strony „Patriotyczny Krotoszyn”. Prowadzący ten facebookowy profil mieli przygotować, a następnie udostępnić przeróbkę sceny z filmu „Upadek”. Miały w nim paść słowa pozwalające sugerować, że pod postacią Adolfa Hitlera kryje się burmistrz Krotoszyna.

Całość prawdopodobnie miała być satyrą, bo scena narady Hitlera z zaufanymi pracownikami znana z filmu „Upadek”, doczekała się wielu przeróbek umieszczonych w internecie. Tym razem jednym z bohaterów kolejnego przekształcenia miał być burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek. Film miał funkcjonować w przestrzeni internetowej zaledwie dobę. Pojawił się 13, a zniknął 14 stycznia. Fabuła trwającego kilka minut fragmentu miała natomiast koncentrować się na omówieniu tegorocznego budżetu gminy Krotoszyn. Pod postacią wodza III Rzeszy Franciszek Marszałek miał opowiadać o mizerii tegorocznego planu finansowego.

Pierwotny scenariusz filmu zawiera scenę, w której Hitler prosi, aby większość podwładnych opuściła gabinet. „Zostają: Czuszke (wiceburmistrz odpowiedzialny za oświatę), Galicki (skarbnik) , Kurek (szef wydziału gospodarki komunalnej) i ja” – miał powiedzieć filmowy Adolf Hitler, recytując prawdziwe nazwiska urzędników.

Film zniknął z sieci, ale niesmak u władz Krotoszyna pozostał. Franciszek Marszałek twierdzi, że ma do siebie dystans i potrafi się z siebie śmiać. – Ale tym razem granice dobrego smaku zostały przekroczone, więc złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez administratorów profilu „Patriotyczny Krotoszyn” – mówi nam burmistrz miasta. – Porównanie do zbrodniarza wojennego jest nie na miejscu – uważa włodarz.

Śledczy mają sprawdzić, czy doszło do znieważenia funkcjonariuszy publicznych. – Mogę potwierdzić, że takie zawiadomienie wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Krotoszynie. Po wstępnej analizie mogącej wskazywać na zawarcie w treściach tych, które mogły znieważać, również treści dotyczących propagowania ustroju faszystowskiego. Materiały te zgodnie z właściwością rzeczową przekazane do wyspecjalizowanej w ściganiu tego typu przestępstw prokuratury – poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Znieważenie funkcjonariusza publicznego jest zagrożone karą grzywny, ograniczeniem lub pozbawieniem wolności do roku. Za propagowanie ustroju faszystowskiego grozi kara nawet do dwóch lat więzienia.

redaktor wlkp24.info

[email protected]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest praca! Poszukiwani są spawacz oraz ślusarz
Następny artykułPorysował siedem aut. Teraz jest w rękach policji