Te interwencje strażacy zapamiętają na długo. Najpierw ratowali byka, który wpadł do szamba, a później łapali węża, który nie wiadomo jak znalazł się w piwnicy jednego z domów. Obydwa zdarzenia miały miejsce na terenie gminy Kraśniczyn.
Pierwsze w miejscowości Drewniki. – Właściciele jednej z posesji zaalarmowali, że byk wpadł im do nieczynnego już szamba – mówi Kamil Bereza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie. – Na miejsce oddelegowano trzy zastępy straży, w tym OSP z Kraśniczyna. Akcja była o tyle utrudniona, że przebiegała w nocy. Byk znajdował się na głębokości ok. 3 m, sam nie mógł wydostać się na zewnątrz. By wydobyć zwierzę strażacy musieli rozebrać pokrywę szamba i fragment jego ściany. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, nie ucierpiał ani byk, ani interweniujący mundurowi – relacjonuje rzecznik.
Dwa dni później strażacy znowu stanęli przed nietypowym wyzwaniem – musieli schwytać… węża, którego mieszkańcy jednego z domów w Czajkach (także gmina Kraśniczyn) zauważyli w piwnicy. Na miejscu pojawiła się jedna jednostka PSP w Krasnegostawu, a także OSP Brzeziny. Na szczęście okazało się, że gad tylko wygląda groźnie, a jest to niejadowity, a pożytyczny zaskroniec. Strażacy bez problemu złapali węża i wypuścili go na pobliskiej łące. (kg, fot. OSP Kraśniczyn, OSP Brzeziny)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS