Po pierwsze, może spróbować przywrócić niektóre z około trzech milionów starych pocisków, które wciąż znajdują się w magazynach w Rosji.
Po drugie, może spróbować postarać się o dodatkowe dostawy z Iranu i, co ważniejsze, Korei Północnej, ponad dwa miliony pocisków, które Rosja już nabyła od tych krajów.
Czytaj także: „Jeśli cię zabije, to trudno”. Nad Awdijiwką krąży tak wiele ukraińskich dronów, że Rosjanie nawet nie próbują ich unikać
Łatwiej powiedzieć niż zrobić, a siły rosyjskie w przyszłym roku staną w obliczu „znacznego niedoboru” kluczowych pocisków 152-mm, jak podaje nowy raport londyńskiego Royal United Services Institute.
Tysiące haubic rosyjskiej armii strzelało bez opamiętania w pierwszych miesiącach wojny. Według estońskiego ministerstwa obrony, rosyjskie baterie początkowo wystrzeliwały nawet 60 tys. pocisków dziennie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS