A A+ A++

Pielgrzymka Kawalerii Konnej dotarła na Jasną Górę po raz 22. W sobotę 3 lipca na jasnogórskim szczycie pojawili się ułani, którzy w 11 dni przejechali w siodłach ok. 400 kilometrów.

O udziale w pielgrzymce mówił ks. Grzegorz Śniadach, proboszcz parafii św. Józefa w Zambrowie:

-Tęsknimy zawsze za pielgrzymką. Żałujemy, że ta już się kończy. Jest to przepiękny czas, kiedy jest się bliżej Boga i ludzi. Myślę, że to również świadectwo historii Polski, nawiązanie do tradycji oręża. 

Każda pielgrzymka, w szczególności konna, to duże przedsięwzięcie logistyczne, nad którym czuwa specjalnie przygotowany sztab osób. Wśród nich jest m.in. Bartek, jeden z najmłodszych uczestników:

-Jadę w zabezpieczeniu logistycznym. To zapewnienie, aby konie były bezpieczne, żeby miały co jeść i pić. Aby ułani, którzy jadą konno mogli zjeść ciepły posiłek i odpocząć przed następnym wyjazdem. Myślę, że za rok mi też uda się wyjechać razem z nimi.

O godzinie 14:00 na jasnogórskim ołtarzu polowym odprawiona została Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Bronakowskiego. W tegorocznej pielgrzymce uczestniczyło 28 osób.

JS/@JasnaGoraNews














Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTour de France 2021. Tadej Pogacar: “spodziewałem się po nich więcej”
Następny artykułMłode małżeństwo zginęło w wypadku. Przeżył tylko trzylatek