Działa jak paczkomat, tyle że w skrytce znajdziemy wypożyczone książki. Książkomat może stanąć w Zielonej Górze, o ile bibliotekarze wygrają go w konkursie.
Wojewódzka Biblioteka Norwida w Zielonej Górze zachęca do kupowania kuponów i zdrapek Lotto. Po co? Chcą wygrać książkomat.
– Każdy zarejestrowany kupon to jest głos oddany na naszą bibliotekę. Jeśli wygramy, będziemy mieli pierwszy książkomat w województwie – tłumaczy Katarzyna Poryszko, specjalistka PR biblioteki.
Książkomat działa jak paczkomat, tyle że na książki. To rozwiązanie znane jest w innych województwach Polski, ale w Lubuskiem byłaby to nowość.
– To przede wszystkim ma ułatwić wypożyczanie książek osobom, które pracują, kiedy biblioteka jest otwarta. Słyszymy, że nie mogą się pojawić po odbiór książki czy jej zwrot, a to dużo ułatwi. Bo książkomat będzie czynny 24 godziny 7 dni w tygodniu – więc i odebrać, i zwrócić książkę będzie można o każdej porze. Rzecz jasna, pozycje będą się tam pojawiały w czasie pracy biblioteki – mówi Poryszko.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS