A A+ A++

Referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy Jedlicze będzie przeprowadzone 24 października. Za jego przeprowadzeniem zagłosowała zdecydowana większość radnych. Tylko jedna osoba była przeciw.

Radni, którzy w większości w wyborach samorządowych startowali z tego samego ugrupowania co Jolanta Urbanik, nie widzą dalszej możliwości współpracy z gospodarzem gminy. Zarzucają burmistrz m.in. brak gospodarności, problem z utrzymywaniem porządku, brak woli porozumienia i współpracy.

Samorządowcy zaznaczają w uzasadnieniu do uchwały w sprawie referendum, że burmistrz na wszystkie argumenty zgłaszane przez radnych jest z góry ustawiona negatywnie. Wskazują, że Jolanta Urbanik nie realizuje obietnic wyborczych, nie realizuje też inwestycji, na które są projekty.

Jak twierdzą – przykłady negatywnej działalności burmistrz są częstym tematem na sesjach.

Jolanta Urbanik drugą kadencję jest burmistrzem Jedlicza. Konflikt pomiędzy radnymi a burmistrz rozpoczął się niedługo po ponownym objęciu przez nią stanowiska. W wyborach samorządowych w 2018 roku zdobyła większość głosów już w pierwszej turze. Początkowo miała za sobą większość radnych, ale straciła poparcie.

Radni wyraz niezadowolenia ze współpracy z gospodarzem gminy dali już podczas głosowania za wotum zaufania za 2018 rok. Poparcia Jolancie Urbanik radni nie udzielili też w tym i ubiegłym roku. Burmistrz nie tylko nie uzyskała wotum zaufania, samorządowcy nie udzielili jej też absolutorium.

Regionalna Izba Obrachunkowa stwierdziła nieważność uchwały z 2020 roku. Po skardze Rady Gminy Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał jednak uchwałę rady za ważną. Uprawomocnienie wyroku pozwoliło radnym na podjęcie kroków związanych z przeprowadzeniem referendum w sprawie odwołania burmistrz, co jest konsekwencją nieudzielenia absolutorium.

Uchwałę poparła większość radnych gminy Jedlicze. Tylko jedna osoba była przeciw. Uzasadnienie wypełniło trzy strony.

Chcieliśmy dziś (23 września) poznać stanowisko Jolanty Urbanik w tej sprawie. Nie udało nam się z nią porozmawiać, ponieważ trwały obrady sesji Rady Gminy.

Portalowi nowiny24.pl burmistrz tłumaczyła, że nie zgadza się z krytyczną oceną swojej pracy. Wymieniła wiele nowych inwestycji, które zostały zrealizowane. Przyznała, że pierwsze symptomy „kryzysu” pojawiły się na początku drugiej kadencji. Zaznaczyła, że radni blokują nawet te inwestycje, na które gmina miała już podpisane wielomilionowe umowy na dofinansowanie.

Referendum w październiku

Krośnieńska delegatura Krajowego Biura Wyborczego zdecydowała, że referendum zostanie przeprowadzone w niedzielę (24 października). Komisarz Wyborczy w Krośnie w postanowieniu określił też kalendarium. Zgodnie z nim kampania referendalna może trwać do godz. 24:00 w piątek (22 października).

Referendum będzie ważne, gdy weźmie w nim udział nie mniej niż 3/5 liczby osób, które brały udział w wyborze burmistrza w 2018 roku. Czyli co najmniej 3 732 osoby.

Autor: tom

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFiasko rozmów medyków z resortem zdrowia. “Wracamy do białego miasteczka”
Następny artykułBiskup Edward Janiak nie żyje. Był ukarany przez Watykan za zaniedbania w sprawie przestępstw seksualnych