A A+ A++

W Polsce trwa panika wywołana pojawieniem się legionelli na Podkarpaciu. W sobotę, 26 sierpnia, zmarła ósma osoba zakażona bakterią w Rzeszowie. Czy mieszkańcy Warszawy powinni się też obawiać?

Największe do tej pory ognisko legionelli pojawiło się tego lata w Rzeszowie. Hospitalizowanych jest ponad sto osób. Osiem nie żyje. Zmarły w sobotę pacjent to około 90-letni mężczyzna, który był hospitalizowany w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc w Rzeszowie.

– Był pacjentem z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Testy potwierdziły u niego obecność bakterii – informuje Andrzej Sroka, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie.

O możliwość pojawienia się legionelli w Warszawie zapytaliśmy doktora Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWstrząsające wyznanie Janowicza. Przeżywał koszmar. To odbiło się na jego ukochanej
Następny artykułW Dąbrówce Małej jest nowy przejazd kolejowy i znaki zakazu, a kierowcy jeżdżą na pamięć