Depresja jest chorobą śmiertelną. W Polsce cierpi na nią niemal połowa dzieci

Kampania „Idź pobiegaj” poświęcona jest zdrowiu psychicznemu, bagatelizowaniu jego znaczenia, zagrożeniach i rozwiązaniach. Profil kampanii na Facebooku lubi niemal 6,5 tys. osób.

Polska szkoła nie uczy, jak dbać o zdrowie psychiczne

W Polsce 44 proc. dzieci i młodzieży ma objawy depresji. Rocznie ponad 400 nastolatków w Polsce odbiera sobie życie. Gorzej w Europie jest tylko w Niemczech. Psychiatrów dziecięcych mamy 453. 

– Młodzież ma najtrudniej, boryka się z trudnościami w zaplanowaniu przyszłości – mówiła dr Kalka. 

Problemem jest nadużywanie pornografii przez dzieci. Wchodzą na strony pornograficzne od 12 roku życia. Wysyłają nagie zdjęcia kolegom i koleżankom. Na TikToka wrzucają filmiki, gdzie tańczą erotycznie. 

Ekspertki podkreślały, że depresja jest chorobą śmiertelną, i zastanawiały się, jak pomóc dzieciom. 

– Jeśli myślę, kogo wesprzeć, to przychodzi mi do głowy rodzina, rodzice dziecka – mówiła dr Cichoń-Chojnacka. – Potrzebna jest pomoc dziecku w jego środowisku poprzez wsparcie rodziców. Bliska relacja chroni przed samobójstwem. Rodzina w kryzysie powinna mieć dostęp do pomocy psychologa i psychoterapeuty w miejscu zamieszkania. W Polsce tego nie ma. 

Psychologów i pedagogów brakuje w przedszkolach. Wchodzą do placówek tylko wtedy, gdy coś się dzieje. Polska szkoła też nie uczy, jak dbać o zdrowie psychiczne. 

– U dziewczynek nie wykrywa się spektrum autyzmu, a z wiekiem diagnoza jest coraz trudniejsza. U chłopców kryteria się wyraźniejsze – mówiła Martyna Kozdra. – Nastolatki się głodzą, a szkoła w żaden sposób w to nie interweniuje. Nikt nie uczy, jak radzić sobie ze stresem.