A A+ A++

Na wypłatę dodatków węglowych w Chełmie i gminach powiatu chełmskiego przeznaczono wiele milionów złotych. Tajemnicą poliszynela, zwłaszcza we wsiach, jest to, że wielu mieszkańców nie przeznaczyło otrzymanych 3 tysięcy złotych na zakup opału, a na łatanie domowych dziur budżetowych. Ze statystyk niektórych urzędów gmin wynika, że tak mogli zrobić mieszkańcy nawet jednej trzeciej gospodarstw.

Dodatek węglowy przysługiwał tym, którzy opalają swoje domy węglem kamiennym czy też brykietem lub pelletem. Nie było kryterium dochodowego. Dodatek wynosił jednorazowo 3000 zł zarówno dla gospodarstwa domowego jednoosobowego jak i gospodarstwa wieloosobowego. Wypłatą dodatku w Chełmie zajmował się Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Latem ub.r., gdy tylko ruszyło przyjmowanie wniosków, chełmianie szturmem je składali.

Zainteresowanie dodatkiem węglowym było tak duże, że pracownicy MOPR, aby usprawnić pracę, rozlokowali punkty przyjmowania wniosków w kilku różnych miejscach miasta (w siedzibie MOPR przy ul. Kolejowej 8, w Dziennym Domu Senior+ przy ul. Ogrodowej oraz w Punkcie Pomocy Ukrainie przy ul. Kopernika 1). Ostatecznie w 2022 roku wypłacono w Chełmie 3 728 dodatków węglowych na kwotę 11 184 000 zł. Mnóstwo pracy w związku z wypłatą dodatków węglowych mieli też urzędnicy w gminach, bo to we wsiach najwięcej jest domów jednorodzinnych.

W ośrodkach pomocy społecznych, które odpowiadały za wypłatę świadczenia, „drzwi się nie zamykały”. Teraz, gdy przyszedł czas na podsumowania, mieszkańcy mówią, że dodatki węglowe poszły niekoniecznie na opał, ale za to podratowały wiele domowych budżetów. Temat ten poruszył radny Jerzy Senderski na ostatniej sesji Rady Gminy Żmudź, gdy kierownik tamtejszego ośrodka pomocy społecznej poinformowała, że 726 mieszkańców gminy Żmudź wnioskowało o dodatki węglowe i z tego tytułu wypłacono im w sumie 2,1 mln zł.

– Pokaźna kwota, ale ciekawi mnie, ile z tych osób wykupiło potem węgiel od gminy, bo u nas takich na palcach jednej ręki można policzyć – stwierdził radny J. Senderski.

Kierownik żmudzkiego ośrodka pomocy społecznej stwierdziła, że urzędnicy nie mieli obowiązku weryfikować tego, na co mieszkańcy spożytkowali wypłacony dodatek.

– Mamy świadomość, że nie wszyscy wykorzystywali te dodatki na zakup opału, ale nie mieliśmy na to wpływu – mówi Edyta Niezgoda, wójt gminy Żmudź.

W gminie Kamień wypłacono dodatek węglowy mieszkańcom 893 gospodarstw. Z kolei dystrybuowany przez gminę opał (gdy był niedostępny na rynku) w preferencyjnej cenie zakupili mieszkańcy 331 gospodarstw (to dane dotyczą pierwszego okresu sprzedaży węgla, od listopada do końca grudnia). Stanowi to zaledwie 37 proc. gospodarstw, które otrzymały dodatek.

– Ci, którzy nie przeznaczyli dodatku na opał, przeznaczyli go na konsumpcję i łatanie domowej dziury budżetowej, bo obecna drożyzna drenuje portfele wszystkim – mówi jeden z mieszkańców powiatu chełmskiego. (mo)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrace nad renowacją willi w Pilźnie mają rozpocząć się jeszcze w tym roku
Następny artykułБахмут: українські воїни відбили три атаки “вагнерівців”