A A+ A++

Jeden z budynków przy Brackiej ledwo się trzyma. Rodzina musiała go opuścić, obawiając się o swoje zdrowie i życie.

Piotr Mroczek i jego mama przed uszkodzonym domem przy Brackiej na osiedlu Kąty w Chrzanowie

Ta sytuacja może skutkować efektem domina, bo dzisiaj nikt nie jest w stanie zapewnić mieszkańców osiedla Kąty, czy w innym miejscu nagle nie wyskoczy ogromna dziura w ziemi.

Roman Madejski, przewodniczący Rady Osiedla Kąty i znawca lokalnego górnictwa, podejrzewa, że są to skutki eksploatacji złóż przez zlikwidowaną w latach 70. kopalnię Matylda. W miejscu dzisiejszej ul. Brackiej był szyb Klara, zasypany w latach 30. minionego wieku. Takich szybów na Kątach było znacznie więcej. Potrzebne są szczegółowe badania geologiczne.

W tej chwili dramat przeżywa rodzina Mroczków, która musiała się wyprowadzić ze swojego domu. Przy bramie garażowej ziemia się zapadła, ale powstałe zapadlisko rozciąga się pod sporą częścią domu, co już stwierdzili badający tę sprawę eksperci. Ściany budynku są mocno popękane. Dzisiaj nikt nie wykluczy ryzyka katastrofy budowlanej.

Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu “Przełomu”, które ukaże sie 20 października. Zapraszamy do lektury.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiga Europy. Napoli nie wpuści na trybuny kibiców Legii
Następny artykułPo wyborach w Czechach. Umowa ws. rządu do 8 listopada