A A+ A++
Przedszkole Miejskie nr 16
Zdecydowanie za niskie temperatury w salach, dogrzewanie ich farelkami, zmarznięci nauczyciele i dzieci – taki jest efekt termomodernizacji pabianickich placówek oświatowych. Nadzorujący je magistrat toczy z wykonawcą prac batalię o to, aby nareszcie było tam ciepło. Ale na razie perspektywy rozwiązania patowej sytuacji rysują się mgliście.

Z wychłodzonymi salami borykają się w większym lub mniejszym stopniu niemal wszystkie przedszkola i szkoły, w których były prowadzone prace. Rezultat jest odczuwalny m.in. w PM nr 16. Rodzice uczęszczających tam maluchów tracą powoli cierpliwość.

– Moje dziecko chodzi tam do grupy I. Odkąd nastała zima, w klasie utrzymuje się temperatura oscylująca w granicach 17 – 19 stopni. Jest to niedopuszczalne, tym bardziej, że to najmłodsza grupa, która leżakuje po obiedzie. Interwencje zgłaszane przez panią dyrektor do wykonawcy nic nie wnoszą. Utrzymuje on, że wskaźniki nie wskazują problemu. Rzeczywistość jest jednak inna, dziś rano (1 lutego – przyp. red.) termometry wskazywały 15°C. Zaledwie tydzień temu dziecko wróciło do placówki po przebytej kolejnej infekcji. W takich warunkach zdarza się to, niestety, często – opisuje sytuację w mailu do redakcji nasza czytelniczka.

Nie jest to odosobniona opinia, co potwierdzają słowa kolejnego rodzica, taty czteroletniej dziewczynki, również uczęszczającej do „szesnastki”.

– Pomimo znacznych kosztów włożonych w remont w przedszkolu jest bardzo zimno. Temperatura w łazienkach spada nawet poniżej 15 stopni. Wychowawczynie zwracają się do rodziców z prośbą o ubieranie dzieci w kilka warstw odzieży. W ostatnim czasie przynoszą i włączają farelki. Sytuacja jest naprawdę poważna. W grupie córki jest teraz na zajęciach mniej niż połowa dzieci, w innych grupach podobnie. Z powodu problemu z ogrzewaniem chorują nie tylko dzieci, ale też kadra pedagogiczna. Co więcej, to przedszkole integracyjne, gdzie sporą grupę przedszkolaków stanowią te niepełnosprawne… – relacjonuje mężczyzna.

Beata Adasiak, dyrektor PM 16, nie kryje, że rodzice są istniejącą sytuacją bardzo rozgoryczeni, a dogrzewania klas farelkami nie sposób uznać za rozwiązanie.

– Cały czas monitujemy w tej sprawie zarówno do Urzędu Miejskiego, jak i do wykonawcy, bo rzeczywiście w naszym przedszkolu jest znacznie poniżej 20 stopni. Termomodernizacja miała sprawić, że będzie lepiej… – mówi Beata Adasiak. – Nie możemy wprawdzie powiedzieć, że wykonawca nie podejmuje żadnych czynności. Tyle że nie przynoszą one rezultatu. Problem jest podobno w przepływie wody. Dziś ma pojawić się hydraulik. Liczymy, że sytuacja się poprawi.

Sęk w tym, że skargi na wychłodzone przedszkola i szkoły docierają do magistratu od dawna. Lawinowo. Jak usłyszeliśmy od Waldemara Borynia, naczelnika wydział edukacji, kultury i sportu, wydział przyjął ich już kilkaset. Nie tylko z PM nr 16, ale też z przedszkoli nr 4, 11, 13, SP nr 3, żłobka przy ul. Piotra Skargi…

– Spośród jedenastu placówek, w których była prowadzona termomodernizacja żadnych uwag w zakresie ogrzewania nie mieliśmy tylko od PM nr 14 i SP nr 14 – mówi naczelnik. – Problem ciągnie się natomiast od około dwóch lat. Najpierw słyszeliśmy, że prace są w toku, że trwa konfiguracja i dostosowywanie systemu ogrzewania do potrzeb i że sytuacja unormuje się w etapie utrzymania. Ten rozpoczął się jednak z końcem czerwca, mamy sezon grzewczy i nic się nie zmieniło.

W ubiegłym tygodniu pracownicy wydziału wraz z przedstawicielami wykonawcy odwiedzili cztery zmodernizowane placówki. Ze strony tych drugich padło m.in. stwierdzenie, że ogrzewanie trzeba włączać wcześniej. Póki co poprawy jednak nie widać, a w użyciu nadal są farelki.

– Aby stwierdzić jednoznacznie, że wina leży po stronie wykonawcy, powinniśmy zlecić audyt zewnętrznej firmie, ale to oznaczałoby dla nas koszty, które nie byłyby kwalifikowane. Nie zamierzamy jednak zostawić tej sprawy, zajmują się już nią prawnicy. Możemy naliczyć kary z tytułu nieosiągania parametrów określonych w umowie. Inna sprawa, że wykonawca nie musi uznać ich zasadności i sprawa może zakończyć się w sądzie – dodaje naczelnik.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekordowe stypendia dla sportowców
Następny artykułJest projekt noweli ustawy ws. wsparcia organizacji rolniczych w UE