A A+ A++

Niewiele zabrakło polskiej kajakowej czwórce na 500 metrów do awansu na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Polacy z kajakarzem elbląskiego Silvantu Kajak Przemysławem Korsakiem w składzie zajęli dziewiąte miejsce na mistrzostwach świata w Duisburgu.

Mistrzostwa świata w Duisburgu były docelową imprezą polskiej reprezentacji kajakarskiej. To na niemieckich mistrzostwach świata można było wywalczyć przepustkę na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. W Niemczech Elbląg miał swojego reprezentanta – kajakarz Silvantu Przemysław Korsak wraz z Jakubem Stepunem, Sławomirem Witczakiem i Wiktorem Leszczyńskim tworzyli polską czwórkę, która miała rywalizować na dystansie 500 metrów. To była jedna z najmłodszych osad rywalizujących na niemieckich mistrzostwach.

W wielkim skrócie: na igrzyska awansuje 10 najlepszych osad przy założeniu, że będą reprezentować cztery kontynenty. Jeżeli w czołowej dziesiątce nie będzie przedstawiciela jakiegoś kontynentu, to przepustkę do Paryża zdobędzie najwyżej sklasyfikowana osada z kontynentu, który nie miał swojego przedstawiciela w czołowej dziesiątce.

Awans do ścisłego finału znacznie podnosił szanse zdobycia biletu do Paryża. Polacy już w biegu eliminacyjnym pokazali siłę. Zajęli drugie miejsce (1:20.253 minuty), tylko o 0,684 sekundy przegrywając z faworyzowanymi Węgrami. Ale czasy uzyskane przez poszczególne osady mówiły, że jeszcze nic nie jest przesądzone. W rywalizacji mężczyzn nie było możliwości bezpośredniego awansu do finału. Polacy zrobili to, co do nich należało: awansowali do półfinału.

Trzy pierwsze miejsca dawały awans do finału A (który zapewniał komfortową sytuację w kontekście walki o igrzyska), osady z miejsc 4 – 6 walczyły w finale B. Po 250 metrach Polacy byli na trzeciej pozycji tracąc do drugich Australijczyków 0,22 sekundy. Ale na plecach czuli oddech Słowaków (0,03 sekundy straty) i Kanadyjczyków (0,09 sekundy straty). Biało-czerwoni nie dali jednak wyrwać sobie awansu. Na metę wpadli na trzeciej pozycji dającej upragniony awans do wielkiego finału. Czas: 1,20,380 minuty.

 
reklama

Decydujący o wszystkim bieg finałowy rozpoczął się o 18:26. Na starcie osady Danii, Węgier, Australii, Ukrainy, Serbii, Niemiec, Litwy, Polski i Hiszpanii. I… Polacy zajęli ostatnie, dziewiąte miejsce z czasem 1:21.383 minuty. Ze względu na wzmiankowane wyżej warunki dotyczące przynależności geograficznej, które są brane pod uwagę przy przyznawaniu miejsc na igrzyskach, Polacy awansu nie wywalczyli. Mistrzami świata zostali Niemcy (1:19.183 minuty) przed Węgrami i Ukraińcami.

Przemysław Korsak rywalizuje jeszcze w dwójce na 500 metrów. Osadę tworzy z Jakubem Stepunem. W biegu eliminacyjnym Polacy zajęli trzecie miejsce (1:30.298 minuty), co dało im awans do półfinału. Biegi półfinałowe zostaną rozegrane w sobotę (26 sierpnia), finały (A, B, C) w niedzielę (27 sierpnia).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPUP. Najnowsze oferty pracy z 25 sierpnia
Następny artykułOlbrzymi guz w ciele dziecka. Rodzice kontra szpital