A A+ A++

Już w najbliższą niedzielę w Dosze wystartuje kolejna po Australian Open wielka impreza tego sezonu. Tenisistki będą rywalizować w Katarze, a w piątek rozlosowano drabinkę turniejową. Ta zapowiada pasjonującą rywalizację na kortach. 

Zobacz wideo
Gwiazdy sportu oszalały za padlem

WTA w Dosze. Eksperci ocenili szanse Igi Świątek. Nie mają wątpliwości

Iga Świątek (1. WTA) w pierwszej rundzie turnieju ma wolny los. Pierwszy mecz rozegra 13 lutego, kiedy to zmierzy się z Soraną Cirsteą (26. WTA) lub Sloane Stephens (39. WTA). W trzeciej rundzie zaś jej potencjalną rywalką jest Jekaternina Aleksandrowa (19. WTA). Prawdziwe schody mogą zacząć się w ćwierćfinale, gdzie Polka może trafić na Jelenę Ostapenko (11. WTA), z którą w przeszłości ani razu jeszcze nie wygrała.

Po losowaniu eksperci i dziennikarze portalu puntodebreak.com ocenili szanse obrończyni tytułu. “Pierwsza ćwiartka drabinki WTA w Dosze jest bardzo interesująca dla obrończyni tytułu” – czytamy. “Dwie pierwsze rundy nie powinny stanowić dla niej problemu, trudniej zacznie się, począwszy od ćwierćfinału. Jelena Ostapenko może być prawdziwym wyzwaniem” – dodano.

“Jeśli Świątek pokona tę przeszkodę, która w przeszłości wygrała z nią cztery razy, to może nieco łatwiej będzie w ewentualnym półfinale i finale” – zaznaczyli eksperci. Potencjalne rywalki Polki po przejściu Ostapenko to Ons Jabeur (6. WTA), Maria Sakkari (9. WTA) czy też Coco Gauff (3. WTA). Warto zaznaczyć, że w turnieju nie bierze udziału Aryna Sabalenka.

Pierwsze mecze w Dosze zaplanowano na niedzielę 11 lutego. Iga Świątek wkroczy do rywalizacji dwa dni później. Z kolei finał odbędzie się 17 lutego. Relacje na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej. Zapraszamy do śledzenia!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoziołek Matołek, Miś Uszatek i Kot Filemon czekają na widzów Festiwalu Teatrów dla Dzieci
Następny artykułDawno nasi piłkarze wodni nie walczyli w Gorzowie o tak prestiżowe trofeum. Zapraszają na Puchar Polski