A A+ A++

2024-01-10 10:07

publikacja
2024-01-10 10:07

Zgodna z oczekiwaniami decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie
miała większego wpływu na złotego. Kurs euro pozostaje w lokalnym trendzie
bocznym w oczekiwaniu na popołudniową konferencję prezesa NBP Adama
Glapińskiego oraz dane o inflacji z USA.

Euro wciąż w trendzie bocznym. RPP nie zaskoczyła rynku
fot. Patryk Kosmider / / Shutterstock

W środę o 10:07 kurs euro
kształtował się na poziomie 4,3396 zł, czyli o pół grosza wyższym niż dzień
wcześniej. We wtorek kurs EUR/PLN podniósł się o jeden grosz po tym, jak w
poniedziałek spadł o blisko grosz.

– Ping-pong na parze EUR-PLN – po solidnym umocnieniu w
poniedziałek wtorek przyniósł osłabienie złotego w stosunku do euro o ok. 2
grosze. Stało się to bez wyraźnego powodu i w ramach dobrze rozpoznanego
zakresu wahań, trudno więc przypisać takim wahaniom jakąkolwiek fundamentalną
interpretację – napisali analitycy Pekao.

Reklama

Większego wpływu na notowania złotego nie miała styczniowa
decyzja RPP. Rada
zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe bez zmian.
Praktycznie nic nowego nie wniósł też oficjalny komunikat po posiedzeniu RPP. „Fajerwerki”
(przynajmniej te monetarne) nie są oczekiwane też po środowej konferencji szefa
NBP. Już grudniowe wystąpienie prezesa NBP było bardzo lakoniczne i pozbawione
nowych treści.

Więcej na rynku złotego może się zadziać w czwartek, gdy
poznamy grudniowe statystyki inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Prognozy
mówią o utrzymaniu się rocznej dynamiki tego wskaźnika powyżej 3%, a więc
wyraźnie powyżej 2-procentowego celu Rezerwy Federalnej. Utrzymanie takiego
stanu rzeczy w kolejnych miesiącach groziłoby podcięciem nadziei rynku na aż
5-6 obniżek stóp procentowych w USA na przestrzeni 2024 roku.

– Naszym zdaniem pokonanie punktów brzegowych wskaże dalsze
kierunki trendów, a być może impulsem do wybicia będą dane o grudniowej
inflacji CPI z USA, które poznamy w czwartek – napisali w porannym komentarzu
analitycy PKO BP. Dla pary euro-złoty granice grudniowej konsolidacji wyznacza
przedział 4,32-36 zł, a w przypadku dolar złoty jest to 3,94-4,00 zł.

Póki co sytuacja na parze euro-dolar pozostaje stabilna. Na
polskim rynku przekładało się to na kurs dolara w
wysokości 3,9659 zł. Frank szwajcarski wyceniany był na 4,6519 zł, a więc
również bez większych zmian. Za funta
brytyjskiego trzeba było zapłacić prawie 5,04 zł.

KK

Źródło:

Tematy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTe komunikaty usłyszysz nie tylko na dworcu w Dębicy
Następny artykułDzień Seniora w Ostrowie w świątecznym klimacie