A A+ A++

Strajki pracowników z branży lotniczej i braki kadrowe po pandemii koronawirusa sprawiły, że na wielu europejskich lotniskach panuje chaos. Gdy dodamy do tego niespodziewane zdarzenia, zagraniczne podróże okazują się prawdziwym koszmarem. Przekonali się o tym pasażerowie, którzy podróżowali w środę 20 lipca samolotem linii lotniczych Wizz Air z włoskiego Bari do Krakowa. W trakcie lotu załoga samolotu otrzymała informację, że na pokładzie został podłożony ładunek wybuchowy. W związku z zagrożeniem podjęto decyzję o przekierowaniu maszyny do Budapesztu.

– W trakcie lotu zostaliśmy poinformowani, że z przyczyn bodajże operacyjnych wylądujemy w Budapeszcie. Za sterami był polski kapitan, któremu udało się wylądować. Bardzo mu jesteśmy wdzięczni. Gdy wylądowaliśmy, nie było od razu sygnału do opuszczenia samolotu. Maszyna zatrzymała się, a później jeszcze ruszyła i przez około trzy minuty jechała po pasie. Później usłyszeliśmy głośny sygnał i dostaliśmy informację, że musimy opuścić samolot – przekazał w rozmowie z RMF FM jeden z pasażerów.

Niefortunna ewakuacja pasażerów

W porcie lotniczym w stolicy Węgier konieczna była ewakuacja turystów. Została ona przeprowadzona tak niefortunnie, że w jej trakcie ucierpiały dwie turystyki z Polski. Nie ujawniono, w jaki sposób doszło do zdarzenia. Z informacji polskiego MSZ wynika, że odniesione przez kobiety obrażenia nie są poważne.

Po kilku godzinach okazało się, że alarm bombowy był fałszywy. Po przeprowadzeniu niezbędnych kontroli, służby potwierdziły, że alarm był fałszywy. D„la pasażerów, którzy chcą dziś podróżować do Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w Krakowie, Wizz Air zorganizował lot ratunkowy z Budapesztu zaplanowany na godzinę 22.30 czasu lokalnego” – podkreślili w oświadczeniu przedstawiciele linii lotniczych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSkąpy jak Neuer? Nie docenił gestu uczciwego taksówkarza
Następny artykułMilik może mieć kłopoty. Marsylia kontraktuje snajpera z La Liga