A A+ A++

Gdy pod koniec września otwierano wybudowany kosztem 66 mln zł Międzynarodowy Dworzec Autobusowy przy ul. Sądowej, miasto miało zaledwie kilka umów z przewoźnikami. W efekcie dworzec świecił pustkami, a urzędnicy zapewniali, że z czasem sytuacja się zmieni. Chodziło bowiem o długotrwałe procedury zatwierdzenia zmiany rozkładów jazd przewoźników, które musiały trafić do licznych urzędów marszałkowskich.

Urząd Miasta w Katowicach ogłosił właśnie, że od stycznia z Międzynarodowego Dworca Autobusowego w Katowicach przy ul. Sądowej pojedziemy z 26 przewoźnikami, m.in. do Austrii, Niemiec, Holandii, Czech i na Ukrainę. – Ich liczba będzie rosła, bo podpisane uzgodnienia ma już ponad 20 kolejnych przewoźników – zapewnia urząd w komunikacie.

Dworzec autobusowy w Katowicach. Nowi przewoźnicy

W styczniu z dworca przy Sądowej zaczną odjeżdżać między innymi autobusy Flixbusa, Sindbada, firmy Neobus czy Lux-Reisen. Dołączą one do obecnych już od października firm Interbus, Drabas czy Unibus.

– Z powodu pandemii okres rozruchowy CP „Sądowa” trwa dłużej niż zakładaliśmy jeszcze rok temu. Jednak pomimo tych przeszkód atrakcyjna oferta, jaką zapewniamy przewoźnikom oraz doskonałe warunki dla podróżnych, sprawiają, że kolejne firmy przenoszą się na nasz dworzec ze starego dworca przy ul. Skargi – mówi wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula.

Dodał, że w styczniu z dworca przy ul. Sądowej w Katowicach pasażerowie będą odjeżdżać do miast takich jak: Kraków, Wrocław, Szczecin, Busko-Zdrój, Kielce, Zamość, Olkusz, Opole, Sanok. Wraz z likwidacją pandemicznych obostrzeń przewoźnicy będą wracać na trasy międzynarodowe.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCBOS: połowa Polaków oceniła mijający rok jako dobry
Następny artykułAmerykańskie okręty rzucają wyzwanie Chinom i … Wietnamowi