A A+ A++

Fot. PAP/ M. Gadomski (1)

O ile droga do zeroemisyjnej gospodarki prowadzi przez zastąpienie węgla gazem ziemnym, o tyle jej dalszy rozwój oparty będzie o tzw. paliwa przyszłości. Jak podkreślał podczas kongresu Forum Wizja Przyszłości Andrzej Kensbok, wiceprezes zarządu GAZ-SYSTEM, odpowiedzialna za przesył gazu spółka rozpoczęła już prace nad dostosowywaniem swej infrastruktury do transportu i magazynowania wodoru, amoniaku czy biometanu.

Szósta już edycja kongresu Forum Wizja Rozwoju poświęcona jest najważniejszym celom i wyzwaniom stojącym przed polską gospodarką i społeczeństwem. Jednym z głównych tematów debat eksperckich i rozmów kuluarowych pozostaje oczywiście bezpieczeństwo energetyczne zarówno naszego kraju, jak i całego regionu – zarówno w kontekście realizacji ambitnej polityki klimatycznej UE, jak i uniezależnienia się od surowców importowanych z Rosji.

„Powiedzmy jasno: wykorzystanie gazu ziemnego jest elementem procesu dekarbonizacji polskiej gospodarki i budowania jej suwerenności energetycznej. Nie tylko zastępujemy tym surowcem wysokoemisyjny węgiel, ale również pozyskujemy go, poprzez Gazoport czy Baltic Pipe, z rynków państw niezagrażających naszym interesom” – przekonywał podczas panelu poświęconemu transformacji energetycznej Andrzej Kensbok, wiceprezes zarządu GAZ-SYSTEM.

Dolna Odra, Kozienice, Ostrołęka, warszawski ring ciepłowniczy – to tylko niektóre z wielkich inwestycji realizowanych obecnie przez tę strategiczną spółkę odpowiadającą za transport gazu ziemnego i zarządzającą najważniejszymi gazociągami oraz obiektami gazowymi w Polsce. Ich głównym celem jest zapewnienie stabilnych dostaw energii i ciepła, produkowanych w technologii maksymalnie przyjaznej środowisku naturalnemu, dla polskich firm, fabryk i domów.

Z jednej strony bowiem konsekwentnie realizowana jest w Polsce polityka odchodzenia od wysokoemisyjnych źródeł, z drugiej zaś zapotrzebowanie energetyczne naszego kraju i społeczeństwa, według wszystkich prognoz, będzie systematycznie rosnąć. Atom to wciąż odległa perspektywa, zaś OZE, pomimo rekordowego tempa rozwoju, zwyczajnie nie gwarantują stałych, niezakłóconych dostaw. To wszystko tworzy przestrzeń dla wykorzystania potencjału drzemiącego obecnie w gazie ziemnym.

„Jednak nasze strategie i już realizowane programy obejmują znacznie dłuższą perspektywę, kiedy to tak polska, jak i cała europejska gospodarka, staną się zeroemisyjne. Wymagać to będzie wykorzystania na masową skalę paliw zdekarbonizowanych, takich jak wodór czy biometan, a do tego niezbędna będzie nasza infrastruktura oraz linie przesyłowe” – tłumaczył Andrzej Kensbok.

Już teraz spółka pracuje nad przyznaniem specjalnego, europejskiego statusu PCI dla projektów w zakresie przesyłu i magazynowania wodoru oraz instalacji służących do odbioru i regazyfikacji skroplonego wodoru lub wodoru przenoszonego w innych substancjach chemicznych (np. amoniaku). Ich lista obejmuje m.in. Nordycko-Bałtycki Korytarz Wodorowy (ang. Nordic-Baltic Hydrogen Corridor) służący do transportu wodoru z Finlandii, przez państwa bałtyckie i Polskę, do Niemiec.

„Również nasz sztandarowy projekt, czyli terminal pływający FSRU w Zatoce Gdańskiej, pomyślany jest w taki sposób, aby mógł w przyszłości przyjmować transporty paliw przyszłości, które następnie byłyby przesyłane bezpośrednio do odbiorców końcowych. Jako kluczowy gracz na europejskim rynku utrzymujemy partnerskie relacje z podmiotami na całym kontynencie, przyglądając się ich technologiom i rozwiązaniom, które mogą zostać wykorzystane nad Wisłą – chociażby w zaprzyjaźnionej Danii z sukcesem pracują już biometanownie, zasilając tym paliwem tamtejszy system energetyczny” – wskazywał wiceprezes GAZ-SYSTEM.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec z papierowymi skierowaniami do sanatorium
Następny artykułLEGIONOWSKI. Nowi dyrektorzy szkół powiatowych