A A+ A++

PAP/ M. Kmieciński

Zielona, nowoczesna, konkurencyjna – tak w 2050 roku wyglądać ma zdekarbonizowana Europa, jednak realizacja ambitnych celów klimatycznych UE zależeć będzie od całkowitej elektryfikacji transportu, przemysłu oraz praktycznie każdego sektora gospodarki. Kluczową rolę w tym procesie, obok OZE i atomu, ma do odegrania gaz oraz tzw. paliwa przyszłości, czyli wodór i biometan.

Odchodzenie od węgla oznacza konieczność rozwinięcia innych, przyjaznych środowisku źródeł energii. Zapotrzebowanie na nie będzie bowiem systematycznie rosło, zarówno w wyniku ciągłego rozwoju gospodarczego, jak i postępującej elektryfikacji kolejnych gałęzi gospodarki. O wyzwaniach, kosztach i szansach związanych z dekarbonizacją UE debatowano podczas jednego z paneli eksperckich w trakcie szóstej edycji kongresu Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.

„Jako pierwsza firma w swojej długofalowej strategii napisaliśmy wprost o tzw. integracji sektorów (ang. sector coupling), czyli potrzebie stopniowego łączenia wszystkich sektorów gospodarki, które wytwarzają, zużywają i magazynują energię. Taka integracja, oparta przede wszystkim na energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych i surowców przyjaznych środowisku, powinna pozwolić na uzyskanie zerowej emisji CO2 do 2050 roku” – powiedziała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor Pionu Strategii i Zrównoważonego Rozwoju w GAZ-SYSTEM.

GAZ-SYSTEM jest strategicznym podmiotem w polskiej gospodarce, odpowiadającym za transport gazu ziemnego i zarządzającym najważniejszymi gazociągami oraz obiektami gazowymi w Polsce. Spółka zaangażowana jest również w budowę połączeń międzysystemowych z Litwą i Słowacją oraz projektowanie gazociągów lądowych, które połączą planowany terminal pływający FSRU w Zatoce Gdańskiej z krajowym systemem przesyłowym, zapewniając stabilne dostawy surowca również na rynki zagraniczne.

„Z jednej strony konsekwentnie realizujemy politykę odchodzenia od wysokoemisyjnych źródeł, z drugiej zaś musimy zaspokajać stale rosnące zapotrzebowanie energetyczne naszego kraju i jego społeczeństwa. Atom to wciąż odległa perspektywa, zaś OZE, pomimo rekordowego tempa rozwoju, zwyczajnie nie gwarantują stałych, niezakłóconych dostaw. To wszystko tworzy przestrzeń dla wykorzystania potencjału drzemiącego obecnie w gazie ziemnym” – podkreślała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak.

Ekspertka zaznaczyła, że sector coupling musi przede wszystkim oznaczać realizację wspólnych inwestycji infrastrukturalnych, skrojonych na potrzeby więcej niż jednej branży. W jej opinii przeznaczanie miliardów złotych na nowe sieci przesyłowe dedykowane jedynie gazowi ziemnemu, z definicji będącemu „paliwem przejściowym” pomiędzy węglem a źródłami zeroemisyjnymi, byłoby marnowaniem tak olbrzymich środków.

„Dlatego nasze inwestycje są szeroko konsultowane z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, dystrybutorami, przedsiębiorstwami i instytucjami, gdyż zbudowana na potrzeby przesyłu gazu infrastruktura w przyszłości będzie dostosowana do transportu innych, całkowicie już zielonych surowców – biometanu czy wodoru. Aby jednak taka transformacja miała sens, musi być przemyślana i przeprowadzona wspólnie” – deklarowała przedstawicielka GAZ-SYSTEM.

Integracja i współpraca różnych sektorów mają tym większy sens, że dziś nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak dokładnie funkcjonować będzie europejska gospodarka w perspektywie niemal ćwierćwiecza.

„Wszystko zależy od rozwoju nowych technologii, uwarunkowań geopolitycznych i ewentualnych, a obecnie trudnych do przewidzenia, wydarzeń. Dlatego naszym zadaniem jest stałe obserwowanie globalnych trendów i wykorzystanie siły oraz odporności polskiej gospodarki” – konkludowała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak.

Źródło informacji: PAP MediaRoom
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent nagrodził najlepszych uczniów
Następny artykułNowy Mercedes kradnie show! Tak wygląda wzorzec kombi