A A+ A++

Przewodniczący Rady Gminy Siennica Różana Piotr Banach wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym za 2022 rok, że jako członek rady nadzorczej Gminnego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Ostrzycy (gm. Izbica) w siedem miesięcy zarobił 41 tys. zł. Zwróciło to uwagę naszych czujnych Czytelników. – Nasza gminna spółka przynosi straty, a jej członek rady nadzorczej dostaje miesięcznie prawie 6 tys. zł. Jak to możliwe? Toż to nie Orlen – napisał do nas oburzony mieszkaniec Izbicy.

Gminne Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Ostrzycy to gminna spółka, w której całość udziałów należy do miasta i gminy Izbica. Spółka zajmuje się dostarczaniem wody i odprowadzaniem ścieków na terenie gminy oraz wywozem odpadów komunalnych. Wypłacanie członkowi rady nadzorczej tak niewielkiego przedsiębiorstwie ponad 5 tysięcy złotych miesięcznie faktycznie może bulwersować – o wiele mniejsze wynagrodzenia pobierają członkowie rad nadzorczych w o wiele większych miejskich spółkach w Chełmie – MPGK czy MPEC. Pytanie naszego Czytelnika – Jak to możliwe, że w GPGK w Ostrzycy płaci się takie pieniądze? – było więc jak najbardziej zasadne. Przekazaliśmy je władzom miasta i gminy Izbica. I wszystko, no może prawie wszystko, się wyjaśniło.

– Pan Banach nie był zwykłym członkiem rady nadzorczej GPGK w Ostrzycy (co napisał w oświadczeniu), ale pełnił funkcję jego prezesa i to jako prezes gminnej spółki od stycznia do lipca 2022 r. zarobił 41 tys. zł – poinformowała nas sekretarz gminy Magdalena Przysiężniak. Jednocześnie sekretarz stwierdziła, że GPGK jest „odrębnym podmiotem gospodarczym” i władze gminy Izbica nie mają wpływu na wysokość zarobków prezesa, czy członków rady nadzorczej spółki.

O ile wynagrodzenie prezesa gminnej spółki w wysokości niespełna 6 tysięcy zł miesięcznie należy uznać za nader skromne i w tej sytuacji nie sposób zarzucić GPKG rozrzutność, to ze stwierdzeniem, że władze gminy Izbica nie mają wpływu na wynagrodzenia władz spółki, która w całości należy do gminy, zgodzić się trudno.

Ubiegły rok GPGK zakończyło stratą w wysokości 52 tys. zł. Jak zapewnia sekretarz gminy, nie wynikało to z nadmiernego wynagradzania zarządu, czy rady nadzorczej, które jak widać nie ma miejsca, ale z poniesienia wydatków na zakup sprzętu niezbędnego do świadczenia usług komunalnych, zakończeniem inwestycji montażu instalacji fotowoltaicznej, a także zakupu samochodu do dystrybucji węgla i wagi najazdowej.

Z końcem sierpnia ubiegłego roku na stanowisku prezesa spółki GPGK w Ostrzycy Piotra Banacha zastąpiła Monika Kita. Ile zarabia? Na to pytanie pani prezes nie chciała udzielić precyzyjnej odpowiedzi, ale solennie zapewniła, że mniej więcej tyle, co jej poprzednik. (kg)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKarol nie przemówi w rocznicę śmierci królowej Elżbiety. Zastąpi go syn i synowa
Następny artykułKonkurs fotograficzny „Zabrze jest piękne” trwa do końca sierpnia