A A+ A++

– Jest mi na pewno przykro, gdy widzę, że ktoś cierpi. Tu mówię tak ogólnie o ludziach. O Kasi i Marcinie. Nie wiem co się dzieje i mówię to szczerze. W jakimś sensie nie chcę wiedzieć kiedykolwiek, bo wtedy, gdybyś się mnie zapytała, to czułabym, że muszę skłamać. A teraz przynajmniej nie muszę kłamać, czuję, że mówię prawdę i czuję się z tym dobrze. To jest ich życie prywatne, ja nigdy nie byłam blisko tej pary, w tym sensie, żebym wiedziała cokolwiek o ich życiu prywatnym nawet wcześniej, więc trudno mi jest nawet teraz o nich myśleć – powiedziała w rozmowie z “Jastrząb Post”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatarzyna Grochola o wojujących feministkach: Nie tędy droga…
Następny artykułRosja “sprawdzi” artykuł 5. NATO? “Mogą wykorzystać podlegający Norwegii arktyczny archipelag…”