Ze strażników więziennych strzelających do żołnierzy antykomunistycznego podziemia zrobiono bohaterów. Taki kuriozalny błąd zawierała inskrypcja nagrobna, którą przygotował IPN. Pomyłkę próbowano naprawić, ale popełniono kolejny błąd.
Wiosną opisywaliśmy kuriozalną pomyłkę Instytutu Pamięci Narodowej, do której doszło w Zamościu. Sprawa dotyczyła pomnika na cmentarzu parafii katedralnej. Błąd wychwycił i opisał na portalu Historia bez kitu historyk prof. Rafał Wnuk.
Jak strażnicy zostali bohaterami kampanii wrześniowej
9 maja 1946 r. podkomendni ppor. Romana Szczura „Urszuli” z konspiracyjnego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” rozbili więzienie w Zamościu i uwolnili przetrzymywanych tam więźniów. Zginęła załoga więzienia. Komuniści urządzili zabitym funkcjonariuszom uroczysty pogrzeb, a na ich grobie napisali: „Ś.P. Bohaterskiej załodze więzienia w Zamościu: chor. Magrycie Grzegorzowi […], Nadra Serafinowi, Kutryn Adamowi, Malec Wacławowi, Zosiuk Janowi, Sebastiani Romanowi, Terleckiemu Stanisławowi, poległej z rąk oprawców faszystowskich i reakcyjnych najemników w dniu 8 maja 1946 r. w walce o wolność i najwyższe ideały ludzkości, wolność i sprawiedliwość społeczną, w dowód uznania – zarząd więzienia”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS