Czasem życie lubi płatać figle, a zastępcze rozwiązania wydają się strzałami w dziesiątkę. Tak było w niedzielę w łabiszyńskim amfiteatrze. Zamiast zapowiadanego Adama Chroli wystąpił zespół Jambo Africa i podbił serca publiczności.
Afrykańskie rytmy, Afrykanie na scenie, lato i dobra zabawa. Tak najkrócej można podsumować kolejną niedzielę na wyspie w Łabiszynie. Tego dnia na amfiteatrze miał pojawić się Adam Chrola, ale z przyczyn osobistych nie przyjechał i na kilka dni przed koncertem w kalendarzu pojawiła się dziura, która udało się zapełnić zespołem Jambo Africa.
Ekipa nie po raz pierwszy zawitała do Łabiszyna. Każdy jej występ w poprzednich latach oznaczał dobrą zabawę. I tak było w niedzielę 23 lipca. Już po kwadransie przed sceną pojawili się pierwsi tancerze i tak było przez kolejną godziną. Frontman zespołu zachęcał publikę do zabawy, zapraszał na sceną, sam schodził na parkiet, sypał dowcipami i poczuciem humoru kupił sobie publikę.
A repertuar? Jakość wykonania? Nieważne. Ważna była dobra zabawa.
Remigiusz Konieczka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS