“Janusz Palikot postanowił złożyć rezygnację z zasiadania w Radzie Muzeum MOCAK” – poinformował prezydent Jacek Majchrowski. – Nie może być tak, że Palikot bryluje i ucieka od odpowiedzialności, a jego pracownicy skarżą się, że nie mają na chleb – podnosiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.
Nie otrzymują pensji, nie mają opłacanego ZUS-u. Pracownicy Janusza Palikota od miesięcy są w patowej sytuacji. Chcą odzyskać pieniądze za wykonaną pracę – ale zamiast tego są mamieni obietnicami o “inwestorze, którzy wypłaci zaległe pensje”, o tym, że pieniądze wkrótce trafią na ich konta.
Palikot ma zalegać z wypłatami dla pracowników m.in. podkrakowskiego Tenczynka – browaru, który przed kilkoma latami kupił. Sam biznesmen na łamach “Wyborczej” przyznał, że zalega pracownikom ok. 2 mln zł. Przekonywał jednak, że zadłużenia wobec pracowników sięgają ok. 2 miesięcy. Pracownicy z kolei twierdzą, że wynagrodzenia nie otrzymują od września.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS