A A+ A++

Szwedzka firma Kavall, zajmująca się dostarczaniem żywności, zaprezentowała przycisk „Unplan”, który umożliwia zamawianie artykułów spożywczych z losowo wybranego przepisu.

Źrodło fot. Kavall

i

Losowość, tak bardzo uwielbiana i znienawidzona jednocześnie przez graczy, do tej pory kojarzyła się w większości przypadków ze światem wirtualnym oraz grami. Jak się jednak okazuje, już niedługo może ona dotknąć wielu aspektów naszego życia w realnym świecie. Dobrym tego przykładem jest zaprezentowany przez szwedzką firmę Kavall przycisk „Unplan”, za pomocą którego możemy zamówić dostawę składników z losowo wybranego przepisu. Opisywane rozwiązanie jest obecnie testowane przez niewielką liczbę użytkowników na terenie Skandynawii.

Jedzenie z lootbooksów? Szwedzka firma podejmuje wyzwanie - ilustracja #1

Wygląd przycisku „Unplan”. | Źródło: The Verge. Kavall.

Według informacji podanych przez firmę takie rozwiązanie ma pomóc osobom, które nie mają zbyt wiele czasu na planowanie oraz przygotowywanie swoich posiłków. Jak opisuje to Sandra Modée, dyrektor ds. marketingu w firmie Kavall:

Stres związany z brakiem możliwości dotarcia do sklepu po pracy lub uzgodnienia, co zamierzasz dziś wieczorem ugotować, jest czymś, z czym każdy może się utożsamić. Dla nas w Kavall nie chodzi tylko o szybkie dostarczanie jedzenia, ale o możliwość zaoferowania większej swobody.

Dodatkowo omawiany przycisk ma zadbać również o lepsze zdrowie psychiczne użytkowników, poprzez zmniejszenie liczby podejmowanych decyzji. Dzięki ograniczeniu wyborów klienci będą mniej narażeni na wpadnięcie w tzw. paraliż decyzyjny. Zwraca na to uwagę licencjonowana psycholog i specjalistka neuropsychologii Martina Nelson:

Obecnie mamy prawdopodobnie największe możliwości wyboru w historii, nie tylko jeśli chodzi o opcje obiadowe. Samo w sobie nie jest to złe, ale zbyt wiele wyborów może prowadzić do łatwego przytłoczenia. Teraz mamy tak wiele opcji, że sam wybór może stać się kolejnym wyczerpującym obowiązkiem.

Jedzenie z lootbooksów? Szwedzka firma podejmuje wyzwanie - ilustracja #2

Firma do tej nie wprowadziła żadnych opcji ograniczenia w losowanych przepisach, co czyni ją nieprzydatną dla niektórych użytkowników, np. alergików. Źródło: Kavall.

Poza fizycznym urządzeniem opcję zamawiania losowego produktów można również znaleźć w aplikacji mobilnej Kavall. Sam program to wariacja na temat „zamawiaczy jedzenia” pokroju znanych w Polsce Uber Eats czy Glovo. Unikalnym założeniem Kavall jest jednak to, że zakupy mają dotrzeć do klienta w maksymalnie 10 minut. W połączeniu z losową listą składników może wyglądać to całkiem ciekawie.

Choć na razie nie wiadomo, czy takie rozwiązanie przyjmie się szerzej na rynku, to w przypadku powodzenia projektu może się okazać, że już niedługo inne firmy będą testować podobne funkcje.

Jedzenie z lootbooksów? Szwedzka firma podejmuje wyzwanie - ilustracja #3

Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe drony bojowe w Chinach. Media: Mogą atakować inne cele w powietrzu
Następny artykułTe drzwi zawsze powinny się otwierać na zewnątrz. Nie każdy wie, dlaczego