A A+ A++

W środę o godz. 18:30 JKH GKS Jastrzębie postara się o pierwsze w tym sezonie punkty z aktualnym wiceliderem, bowiem w poprzednich trzech meczach górą byli rywale. 

Ekipa prowadzona z ławki trenerskiej przez Jacka Płachtę oraz z tafli przez Grzegorza Pasiuta nie ukrywa, że w tym sezonie chce powalczyć o najwyższy cel. Katowiczanie przez długi czas byli liderem, ale stracili prowadzenie na rzecz Re-Plast Unii Oświęcim. Było to efektem przełożenia grudniowych spotkań po wykryciu w zespole zakażeń koronawirusem. Ponadto po powrocie na taflę GKS Katowice przegrał z… Unią, która tym samym umocniła się na pierwszym miejscu.

Większa część zespołu JKH ma za sobą kilka dni wytężonych treningów pod wodzą II trenera Rafała Bernackiego. Pozostali mieli okazję wypełniać obowiązki polskie z selekcjonerem Robertem Kalaberem, co najlepiej wspominać będą Łukasz i Radosław Nalewajkowie. Co istotne, w środowych derbach do dyspozycji sztabu będzie powracający w rodzinne strony Dominik Paś. Jest także mniej optymistyczna wiadomość, bowiem ostatecznie na ostatni mecz w roku nie będzie gotów Siarhej Bahalejsza. Białoruski obrońca od ponad tygodnia jest wprawdzie na lodzie z kolegami, ale na kolejny występ w ekstralidze musi jeszcze poczekać. 

Czy JKH GKS Jastrzębie przełamie impas w starciu z podopiecznymi Jacka Płachty? Cóż, jeśli jastrzębianie zagrają na tak wysokim poziomie, jak przeciw GKS Tychy, to wszystko jest możliwe. Ponadto mają z katowiczanami rachunki do wyrównania za listopadowe 4:7 na Jastorze.

źródło: jkh.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMigranci w obozie w Bruzgach zostaną na dłużej? Relacja wysłanników RMF FM
Następny artykułKonkurs: Pięć kalendarzy dla Was