A A+ A++

Piątkowym spotkaniem z Energą Toruń hokeiści JKH GKS Jastrzębie zainaugurują ostatnią, piątą rundę fazy zasadniczej. Jej rozstrzygnięcia zadecydują o tym, z jakiej pozycji przystąpimy do walki w play-offach. Na ten moment wydaje się, iż ciężko będzie wdrapać się na podium, ale… do zdobycia jest przecież jest niemal ćwierć setki punktów! Początek meczu na Jastorze tradycyjnie o godz. 18:00.

We wtorek zespół JKH pauzował, a zatem wyniki finiszu czwartej rundy siłą rzeczy kibice z Jastrzębia mogli obserwować jedynie z dystansu. Komplety punktów zainkasowali konkurenci z wyższych pozycji, natomiast sensacją zakończył się mecz w Krakowie, gdzie triumfował outsider z Sanoka. Jak gorzko smakuje porażka z ostatnią ekipą Tauron Hokej Ligi, przekonała się ekipa JKH się w listopadzie. Nie jest to wrażenie godne pozazdroszczenia. Faktem jest jednak, że za sprawą porażki podopiecznych Rudolfa Rohaczka jastrzębianie utrzymali jedenaście punktów przewagi nad „Pasami”.

W piątek przyjdzie hokeistom z Jastrzębia podjąć po raz trzeci w tym sezonie na Jastorze ekipę Energi Toruń, która wciąż liczy się w walce o piąte miejsce. „Stalowe Pierniki” zaliczyły jednak w ostatnich tygodniach spory spadek formy, czego dowodem jest aż dziewięć porażek w dwunastu poprzednich meczach. Drużyna, w której obronie bryluje doskonale nam znany Jakub Gimiński, w 2024 roku zdołała pokonać Marmę Ciarko STS Sanok i Podhale Nowy Targ. Natomiast z wyjazdowego triumfu ostatni raz cieszyła się dwa miesiące temu. We wtorek torunianie nie zdołali ugrać… czegokolwiek w Oświęcimiu (0:3).

Zobacz także

Nie może zatem dziwić, że kibice i hokeiści mają nadzieję na wygraną za trzy punkty. JKH GKS Jastrzębie prezentuje w 2024 roku bardzo dobrą formę i na kontynuację serii będziemy liczyć także 26 stycznia. Co ciekawe, w dotychczasowych czterech starciach jastrzębsko-toruńskich zawsze górą byli gospodarze, a mecze obfitowały w gole (1:4, 5:2, 4:8, 4:1). Rywale wciąż są lepsi pod względem skuteczności, co jest efektem pamiętnej listopadowej strzelaniny w Toruniu, jak i piorunującego początku sezonu w wykonaniu Energi. Dość przypomnieć, że jeszcze w październiku o włos wyprzedziliśmy tego konkurenta w rywalizacji o półfinał Pucharu Polski.

Początek dzisiejszego meczu o 18:00, na Jastorze.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBaw się i poznawaj Pruszków
Następny artykułŁadny widoczek to za mało. Ferie na bogato.