A A+ A++

Wczesnym czwartkowym porankiem, 1 lutego, Trójmiejska obwodnica stała się miejscem zdarzenia, które znacząco wpłynęło na poranny ruch w regionie. Dziesięć pojazdów zderzyło się na drodze ekspresowej S7, na odcinku między węzłami drogowymi Gdynia Wielki Kack a Gdynia Chwarzno, w kierunku Rumi. Pomimo skali zdarzenia, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, co można uznać za szczęśliwy obrót spraw wśród pechowych okoliczności.

Zgłoszenie o wypadku napłynęło kilka minut przed godziną 7. Początkowo informowano o sześciu zderzonych pojazdach, w tym dwóch osobowych, dwóch dostawczych, jednym ciężarowym oraz ciągniku siodłowym z naczepą cysterny. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szybko zaktualizowała dane, potwierdzając, że w karambolu brało udział siedem aut osobowych i trzy ciężarówki, w tym dwa ciągniki z naczepami.

Karambol spowodował całkowitą blokadę jezdni w kierunku Rumi, co doprowadziło do szybkiego wzrostu zatoru. Około godziny 8 rano długość korka wynosiła już ponad 6 kilometrów. Zgromadzenie pojazdów wpłynęło również na ruch na drogach dojazdowych do obwodnicy, co znacząco utrudniło poranne przemieszczanie się mieszkańców Trójmiasta i okolic.

Służby ratownicze i policja natychmiast zareagowały na miejsce zdarzenia, podejmując niezbędne działania, aby jak najszybciej przywrócić możliwość przejazdu. Mimo ich wysiłków, prognozowano, że utrudnienia mogą potrwać około 3 godzin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWTA Linz: Brytyjka Jodie Burrage awansuje, Katie Boulter odpada
Następny artykuł500 mieszkań w planach budowlanych miasta Częstochowy. Czy będą chętni na nowe TBS-y?