Tomasz Kędziora nie jest ulubieńcem Paulo Sousy, ale w meczu z San Marino zagrał bardzo przyzwoicie i istnieje prawdopodobieństwo, że dostanie szansę również w meczu z Albanią.
Tomasz Kędziora dostał od nas ocenę 6 za mecz z San Marino.
Brameczka na jego koncie i generalnie występ niemal bezbłędny (niemal, bo przytrafił mu się jeden kiks). Trudno oczekiwać, by występ na tle San Marino mógł na tyle oczarować Paulo Sousę, by pozycja Kędziory w kadrze wzrosła, ale gracz Dynama Kijów na pewno nie zawiódł dzisiaj selekcjonera. Dobra robota.
Do tej pory ma na koncie 25 występów w barwach narodowych. Za kadencji Paulo Sousy zagrał cztery razy – w czerwcu z Rosją i z Islandią, jesienią dwa razy z San Marino.
– Jestem gotowy w każdym momencie, żeby pomagać reprezentacji. Jeśli trener zdecyduje, że zagram z Albanią, to jestem gotowy, więc czekam na ten mecz. Przygotowaliśmy się do spotkania z San Marino i Albanią, ale już od początku zgrupowania myśleliśmy także o Albanii. Nie ma co ukrywać, że z San Marino trzeba było po prostu wygrać – skomentował Tomasz Kędziora, cytowany przez Polsat Sport.
Czytaj więcej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS