A A+ A++

[embedded content]

Wśród nowości słowackiego producenta na 2021 rok widać bardzo mocną koncentrację na kategorii rowerów elektrycznych. Kellys wie, że to najszybciej rozwijający się segment rynku i na niego kieruje najwięcej uwagi. Główną nowością jest elektryczna maszyna super-enduro – Kellys Theos F. To właśnie do jego budowy użyto ,,karbonu nowej generacji”, który dotychczas spotykany był głównie w przemyśle lotniczym. Ponadto, sama produkcja kompozytowej ramy Theosa odbywa się w Europie. Zmiany nie ominęły też pozostałych rowerów elektrycznych Kellysa. Ramy aluminiowych hardtaili e-MTB TYGON R i TAYEN R oraz nowych e-trekkingów E-CARSON i E-CRISTY, czy miejskich elektryków ESTIMA również są produkowane w Europie w zrobotyzowanej fabryce. Poza segmentem e-bike ciekawe nowe konstrukcje znajdziemy w maszynach typu: gravel, enduro, trail i MTB XC / maraton dla początkujących i średnio-zaawansowanych. Nowe rowery mają dynamiczny i agresywny design, pasujący do obecnych trendów. Co ważniejsze, sporo modeli terenowych ma całkowicie nowe ramy, kinematyki zawieszenia oraz przeprojektowane, nowoczesne geometrie. Poza szkieletami i aspektem wizualnym nowych rowerów widać też duże zaangażowanie w kwestii dopracowania specyfikacji poszczególnych modeli, co w oczywisty sposób buduje dobry odbiór całej nowej kolekcji. 

Thermoplastic Hybrid Steel-Carbon Composite

 

Rewolucją na skalę całej branży ma być fakt zastosowania przez Kellysa nowego materiału do produkcji ram e-bików. Jest to nowej generacji kompozyt włókien węglowych oraz mikrowłókien stalowych połączonych termoplastycznym spoiwem. M.in. dzięki zastosowaniu wzmacniających włókien stalowych i innego spoiwa nowy materiał ma być dwukrotnie bardziej odporny na uderzenia, bez utraty niskiej masy (mówi się o 200-procentowo większej wytrzymałości względem klasycznego carbonu). Niebagatelne znaczenie dla wysokiej jakości nowych ram ma też zrobotyzowana metoda produkcji, która ma wyeliminować problemy jakościowe występujące w procesie produkcji ręcznej – takiej, jaka ma miejsce w przypadku klasycznych ram z włókna węglowego i żywicy. Thermoplastic Hybrid Steel-Carbon Composite został opracowany we współpracy z belgijską firmą, która zajmuje się produkcją ram dla Kellysa, a za przygotowanie tworzywa z dodatkiem mikrowłókien ze stali odpowiedzialny jest japoński dostawca karbonu, który zaopatruje produkcję słowackiej marki. Co ciekawe i odróżniające od klasycznego karbonu, to fakt, że kompozyt ten podlega recyklingowi. Jak na razie z nowego materiału produkowane są ramy roweru e-enduro Kellys Theos F. Słowacy podkreślają, że dzięki nowemu materiałowi i zaawansowanej, zrobotyzowanej produkcji, ich nowy szkielet to znacznie wytrzymalsza konstrukcja, niż jakakolwiek dotychczas wyprodukowana na świecie karbonowa rama rowerowa.

Theos F: e-enduro nowej generacji

[embedded content]

Bez dwóch zdań, główną nowością kolekcji 2021 jest elektryczny rower górski z kategorii pełnokrwistego e-enduro z dużym skokiem i agresywną geometrią, czyli w pełni zawieszony Kellys Theos F. Jego rama wykonana została z nowego materiału – Thermoplastic Hybrid Steel-Carbon Composite – z którego zbudowano zarówno przedni trójkąt, jak i wahacz. Theos 2021 występuje w dwóch wersjach: super-enduro o skoku 180 mm z przodu i 170 mm z tyłu oraz w opcji Enduro, gdzie zawieszenie oferuje 150 mm ugięcia amortyzatora i 140 mm skoku w przypadku tylnego koła. Super-enduro przypada na dwa topowe modele, czyli F90 i F70, natomiast mniejszy skok znajdziemy w wariancie F50.  

 
 

Najbardziej smakowity wydaje się oczywiście wariant z geometrią super-enduro. Mamy tutaj skrócony chainstay, mocno spłaszczoną główkę sterową, a środek ciężkości przesunięto niżej i nieco do przodu. Jednym słowem rower jest bardziej progresywny i oferuje bardziej stabilne prowadzenie na super stromych trasach oraz dużo pewności i przyczepności na ciężkich górskich szlakach. 

Elektryczne rowery Theos F toczą się na kołach w konfiguracji mullet (o zmiennym rozmiarze) – przód to 29”, natomiast z tyłu znajdziemy 27,5” plus. O kontakt tylnego koła z podłożem, dużą czułość i totalne uniezależnienie od hamowania i pedałowania dba system zawieszenia Think Link z wirtualnym punktem obrotu. Akumulator i silnik są oczywiście zintegrowane z ramą, a baterie o pojemności 720 Wh w nowych Theosach są wyjmowane. Montuje i demontuje się je w bardzo ciekawy sposób. Akumulator wsuwa/wysuwa się przez mały otwór (rozmiaru najkrótszego boku akumulatora) w okolicy węzła suportowego. Takie rozwiązanie – w przeciwieństwie do ram z wielką dziurą w dolnej rurze, nie wpływa negatywnie na wytrzymałość ramy i sztywności okolicy węzła suportowego. Sam akumulator również jest nową konstrukcją. Kellys Re-Charge K1 ma nowe ogniwa i system chłodzenia, dzięki czemu uzyskano względem poprzedniej generacji (Kellys Re-Charge 630 Wh) 15% większą pojemność baterii praktycznie bez zmiany ciężaru akumulatora – innymi słowy, nowa bateria ma doskonały współczynnik masy do pojemności. Dodamy, że napędy elektryczne w Theosach to nowe grupy Shimano, obecnie objęte jeszcze tajemnicą, ale wiemy, że w specyfikacji znajdziemy absolutnie najnowszy silnik i osprzęt.

Pozostałe elektryki nie stoją w miejscu

 
 

Zmiany znajdziemy też w większości innych rowerów elektrycznych w kolekcji. E-hardtaile MTB Tygon i Tayen (męska i damska wersja) mają nowe, większe akumulatory – 720 Wh, które są ukryte w aluminiowych ramach. Większą pojemność akumulatora bez zwiększania masy zapewniają nowe baterie Re-Charge V10, które wykorzystują te same ogniwa, co zastosowane w Theosach. Co ważne, wszystkie elektryki mają wyjmowaną baterię – poprzednie modele nie miały tego udogodnienia. Ramy e-bike’ów – o czym już wspominaliśmy na wstępie – są produkowane w Europie i spawane z hiper precyzyjną dokładnością za pomocą robota. Wspominiane nowe rozwiązania znajdziemy też w elektrycznych rowerach użytkowo-rekreacyjnych. Mowa o E-Carson, E-Cristy (e-trekkingi w męskiej i damskiej wersji) i Estima. Ciekawostką jest model Estima 80, który został wyposażony w osprzęt Nexus Di2 i ma opcję w pełni automatycznej zmiany przełożeń. 

 
 

Do kolekcji rowerów elektrycznych Kellysa dołącza też eMarc – dziecięcy e-MTB na kołach 24”. Ponieważ jego potencjalni użytkownicy ważą wyraźnie mniej niż dorośli, zastosowano tu silnik Shimano Steps E5000 i baterię o mniejszej pojemności – 418 Wh. eMarc ma na pokładzie powietrzny amortyzator oraz hydrauliczne hamulce tarczowe – ten zestaw sprawia, że to prawdziwy elektryczny rower górski.

(czytaj dalej)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragedia w Sztutowie. Policjant uratował dziecko jednak sam utonął
Następny artykułMasz problem z nadmierną sennością? Sprawdź, czy nie chorujesz na narkolepsję