Nowa Lewica i Koalicja Obywatelska nie dogadały się w sprawie wspólnego startu w Kielcach. Poszło m.in. o rozdział “jedynek”. To oznacza, że o głosy wyborców może zabiegać aż trzech kandydatów na prezydenta Kielc z ugrupowań tworzących Koalicję 15 Października.
O tym, że nie będzie jednego wspólnego kandydata na prezydenta Kielc ugrupowań, które wygrały wybory parlamentarne, wiadomo od końca stycznia, gdy Koalicji Obywatelska i Trzecia Droga nie doszły do porozumienia. KO zapowiedziało wtedy, że poprze Agatę Wojdę, byłą wiceprezydentkę Kielc, a Trzecia Droga – Adama Cyrańskiego, byłego posła z list KO.
Na rozmowach się skończyło
Inaczej wyglądała sytuacja z Nową Lewica. Wprawdzie jej potencjalny kandydat, wiceprezydent Marcin Chłodnicki, od dawna deklarował gotowość do startu w wyścigu o fotel prezydenta Kielc, ale podkreślał też, że najlepiej byłoby, gdyby kandydat był wspólny. Co więcej, KO i Nowa Lewica od początku deklarowały chęć współpracy i rzeczywiście rozmawiały na ten tworzenia wspólnych list.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS