Jesienią kolej dokonała wycinki drzew krzewów, pnączy i innej roślinności rosnącej przy ekranach dźwiękochłonnych usytuowanych wzdłuż linii kolejowej. Część nasadzeń poczynili sami mieszkańcy, którzy nie chcieli wciąż oglądać WIELKIEJ ściany z szarej blachy. Zapytaliśmy więc, czy taka wycinka, to przypadek, czy też zaplanowana akcja, która w dodatku będzie ponawiana
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że zieleń została posadzona zbyt blisko słupów. Natomiast pnącza poprzez niekontrolowany rozrost pomiędzy słupami a panelami przyczyniają się do stopniowego zniszczenia ekranów akustycznych, a w konsekwencji narażają PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. na koszty. A ponadto, że do wycinki drzew i krzewów zobowiązuje PLK SA rozporządzenie Ministra Infrastruktury.
W związku z tym, przedstawicielka PKP oświadczyła, że nie ma możliwości odstąpienia od wycinki wskazanych krzewów. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że każde ewentualne obsadzenie ekranów akustycznych pnączami, wymaga pozyskania uprzednio zgody od zarządcy infrastruktury.
Zapytaliśmy więc, ile takich zgód na obsadzenie ekranów pnączami kolej wydała na trasie z Warszawy do Gdańska. Okazało się, że dotąd nikt takiej zgody nie otrzymał.
Ale z drugiej strony nikt dotąd o taką zgodę nie pytał…
PS
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS