Tarnobrzeski Klub Konfederacji zapowiedział pikiety biur parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości, a także siedziby Urzędu Miasta w Tarnobrzegu. Ma to skłonić władze miasta i parlamentarzystów do zajęcia się tematem niszczejącego dworca PKP w Tarnobrzegu.
– Tarnobrzeg jest obecnie miastem wykluczonym komunikacyjnie, zabytkowy dworzec jest dosłownie zabity deskami, a prezydent miasta Dariusz Bożek nic nie robi w tej sprawie. Także podkarpaccy posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, które dzierży władze w kraju, nie kiwnęli palcem by poprawić sytuację tarnobrzeskiego dworca – stwierdziła Małgorzata Zych, lider tarnobrzeskiego Klubu Konfederacji.
Klub Konfederacji chce, by miasto wznowiło starania mające na celu przejęcie dworca od Polskich Kolei Państwowych. M. Zych wytknęła posłowi Rafałowi Weberowi i europosłowi Tomaszowi Porębie, że pomagali w pozyskaniu środków finansowych na remonty dworców w Stalowej Woli, Mielcu, a Tarnobrzeg zignorowali. Oberwało się także senator Janinie Sagatowskiej.
Protest w sprawie dworca to nie jedyna akcja, jaką planują zorganizować tarnobrzescy Konfederaci. W środę, 21 października, zamierzają wesprzeć w Rzeszowie rolników protestujących przeciwko przyjętej przez sejm i senat tzw. „piątce dla zwierząt”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS