Strona główna Lubelskie Chełm Kto nie z Mieciem, tego zmieciem

Kto nie z Mieciem, tego zmieciem

16 lutego 2024

A A⁺ A⁺⁺

Marzena Górska straciła stanowisko dyrektora w Starostwie Powiatowym w Chełmie. Trudno nie odnieść wrażenia, że starosta mści się za działania jej ojca, burmistrza Rejowca. Bo gdy jego relacje z Tadeuszem Górskim były dobre, bardzo chwalił jego córkę.

Marzena Górska została pracownikiem Starostwa Powiatowego w Chełmie jeszcze w poprzedniej kadencji. Trafiła do wydziału rolnictwa, leśnictwa i ochrony środowiska, a w 2019 roku, kiedy ówczesny dyrektor odszedł z pracy, starosta Piotr Deniszczuk powierzył jej obowiązki dyrektora wydziału. Mówił o niej, że to kompetentny pracownik, po dziennych studiach, że jest przygotowana i że spisała się na swoim dotychczasowym stanowisku w wydziale. Dodawał także, że nawet poprzedni dyrektor zasugerował, aby to ona objęła po nim funkcję.

Wtedy relacje starosty i burmistrza układały się bardzo dobrze. Stanowiskiem dla córki burmistrza Deniszczuk chciał wbić klin w opozycję z G9 i przeciągnąć na swoją stronę Tadeusza Górskiego. Ale na dłuższą metę się nie udało. Burmistrzowi nie podobało się wynoszenie na piedestał radnej powiatowej Doroty Łosiewicz i odwlekanie inwestycji, na których mu zależało. A gdy na jaw wyszły kombinacje przy cichych inwestycjach powiatu w Wierzbicy, nadużywanie władzy w powiecie, niekulturalne zachowanie wobec wójtów i radnych, to T. Górski zaczął krytykować poczynania starosty. Wrócił też do G9, które chce pozbawić władzy Deniszczuka.

Czy to przypadek, że po pięciu latach M. Górska straciła funkcję dyrektora i została szeregowym pracownikiem wydziału? Pełniła obowiązki na czas określony. I starosta nie przedłużył jej umowy. Trudno nie odnieść wrażenia, że ma to związek z walką wyborczą, konfliktem z burmistrzem, w którego ta decyzja miała uderzyć.

– Niestety, dano córce do zrozumienia, że nie jest już dyrektorem przeze mnie, ale to tylko świadczy o osobach, które podejmują takie decyzje. Mam nadzieję, że niedługo władza w starostwie się zmieni – komentuje T. Górski. (bf)