2023-08-22 09:27
publikacja
2023-08-22 09:27
Wzrostowe odbicie na parze euro-dolar jak dotąd nie miało
przełożenia na umocnienie złotego. Kurs euro od początku wakacji utrzymuje się
w trendzie bocznym, a polska waluta „odpoczywa” po wiosennym rajdzie.
We wtorek o 9:23 kurs euro
wynosił 4,4601 zł i był o 0,9 grosza niższy niż w poniedziałek wieczorem. Od
początku sierpnia kurs EUR/PLN
nie pogłębia już tegorocznych minimów po tym, jak od połowy lutego do końca
czerwca obniżył się z niemal 4,80 zł do prawie 4,40 zł.
Od dwóch miesięcy na parze euro-złoty obowiązuje trend
boczny w przedziale 4,40-4,50 zł. Póki co złotemu nie przeszkadzają ani coraz
żywsze spekulacje na temat jesiennych obniżek stóp procentowych w Narodowym
Banku Polskim, ani rosnące od początku sierpnia rentowności amerykańskich
obligacji skarbowych. W efekcie tych dwóch procesów polska waluta staje się
mniej atrakcyjną lokatą kapitału dla zagranicznych inwestorów.
Reklama
Natomiast globalnie drugi dzień z rzędu obserwujemy
osłabienie dolara względem euro. Póki co jest to jednak tylko lokalne
odreagowanie po trwającym od połowy lipca
zdecydowanym umocnieniu „zielonego”. Na polskim rynku amerykańska
waluta kosztowała 4,0839 zł i była o prawie dwa grosze tańsza niż w
poniedziałek.
Frank szwajcarski wyceniany był na 4,6526 zł, a więc o ponad
1,7 grosza niżej niż dzień wcześniej. Tydzień temu kurs helweckiej waluty
sięgnął niemal 4,69 zł i był najwyższy od 5 maja. Funt brytyjski kosztował
5,2207 zł, a więc o niespełna grosz mniej niż w poniedziałek.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS