A A+ A++

Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu w turnieju Ligi Narodów ponownie rozegrała tie-break. Tym razem podopieczne Stefano Lavariniego rywalizowały z niemiecką kadrą i spotkanie zakończyło się triumfem biało-czerwonych. Wygrana zapewniła Polkom awans do turnieju finałowego Ligi Narodów. 

Polki rozpoczęły mecz w dość nietypowym dla siebie ustawieniu, gdyż zagrywała na początek Magdalena Jurczyk a nie tak jak zwykle Katarzyna Wenerska. Niemki od razu dały znać o swojej trudnej zagrywce (3:0). Zagrywka Kamili Weitzel uprzykrzała Polkom życie od początku. Olivia Różanski otworzyła wynik dla Polek, ale od samego początku przyjęcie było problemem po polskiej stronie. Dość szybko w miejscu Agnieszki Korneluk pojawiła się Joanna Pacak, która trochę pomogła swoją zagrywką. Nie można jednak było zbyt dużo grać ze środkowymi, bo swoje w polu zagrywki dołożyły także Stigrot i Orthmann. To niemiecka atakująca przypieczętowała wynik pierwszego seta (25:15).

Drugą partię otworzyła seria zagrywek Olivii Różański (3:0). Polki przyjmowały spokojniej, a szybko udało się też znaleźć receptę na ataki Hanny Orthmann. Seta w miejscu Martyny Łukasik rozpoczęła Martyna Czyrniańska, a na boisko wróciła Agnieszka Korneluk. Lepiej funkcjonowała także gra obu polskich środkowych, a Niemki zaczęły popełniać błędy własne (19:14). Lepsza zagrywka biało-czerwonych uprościła niemiecką grę, chociaż pewnie w ataku czuła się Lina Alsmeier. Pozytywny wynik seta przypieczętowała Magdalena Jurczyk (25:19).

Początek trzeciej partii był najbardziej wyrównany. Polki skuteczną grą blokiem wytrąciły Hannę Orthmann z właściwego rytmu w polu zagrywki. Znacznie pewniej w ataku czuła się Martyna Czyrniańska (8:6). Młoda przyjmująca dorzuciła dużo dobrego także w polu zagrywki. To przy jej zagrywce udało się zbudować większą przewagę, którą Polki pewną dłonią dowiozły do końca seta. Po polskiej stronie siatki wrócił spokój i znacznie lepsza gra w obronie. Krótka z Jurczyk dała piłkę setową, a wynik przypieczętował as serwisowy Czyrniańskiej (25:19).

Po polskiej stronie na początku seta było widać dużo chaosu. Na siatce we znaki dawała się Weitzel (4:8). Niemki zagrywały znacznie lepiej i znów ze względu na problemy w przyjęciu Katarzyna Wenerska miała bardzo trudne zadanie. Nieco życia wprowadziło na polskie boisko wejście Julii Nowickiej i Moniki Gałkowskiej (19:17), jednak Polki grały bardzo elektrycznie, a pod koniec seta nie znalazły recepty na pewne uderzenia Liny Alsmeier (25:19).

Tie-breaka rozpoczął duet przyjmujących – Martyna Łukasik, Olivia Rózański. To zagrywki tej drugiej otworzyły wynik. Bezcenna okazała się obecność Agnieszki Korneluk. Po błędzie Pii Kastner Polki prowadziły (6:3), ale to nie wystarczyło na długo. Siatkarki Stefano Lavariniego grały bardzo nerwowo, a w miejscu Różański pojawiła się Czyrniańska. Sprawy skomplikowały się bardzo, kiedy Kamila Weitzel zablokowała Agnieszkę Korneluk (10:11). Na szczęście środkowa szybko oddała co swoje w bloku. Bezcenne okazało się także wejście Nowickiej i Gałkowskiej, a mecz na korzyść Polek zakończyła właśnie Agnieszka Korneluk (17:15).

Polska – Niemcy 3:2
(15:25, 25:19, 25:19, 19:25, 17:15)

Składy zespołów:
Polska: Korneluk (15), Stysiak (22), Łukasik (5), Wenerska, Różański (12), Jurczyk (11), Stenzel (libero) oraz Gałkowska (4), Szczygłowska, Czyrniańska (10), Pacak (2) i Nowicka
Niemcy: Kastner, Alsmeier (22), Stigrot (16), Orthmann (19), Weitzel (16), Strubbe (8), Pogany (libero) oraz Stautz i Weske

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów kobiet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa al. Korfantego utrudnienia. Przez Red Bull Roof Ride
Następny artykułParafia z pieniędzmi na ratowanie nagrobków