A A+ A++

Data dodania: 2021-06-23 (13:31)
Raport DM BOŚ z rynku walut

Środa przynosi mieszany bilans dla dolara, niezależnie od faktu, że podczas wczorajszych zeznań w Kongresie prezes FED wybrzmiał raczej “gołębio”. Powell dał do zrozumienia, że przy podejmowaniu decyzji będzie brał też pod uwagę sytuację na rynku pracy, a tutaj nadal wymagane są “szerokie i włączające” działania aktywizujące. To nieco ograniczyło obawy przed wcześniejszym zwrotem w polityce przez FED, chociaż tak naprawdę wiele będzie zależeć od publikacji makro, jakie zobaczymy w lipcu.

entowności 10-letnich obligacji pozostają nisko (poniżej 1,50 proc.), co daje wsparcie giełdowym indeksom na Wall Street (zwłaszcza technologicznemu Nasdaq).

Dzisiaj najsilniejszą walutą w zestawieniach G-10 jest funt, który zaczyna się już pozycjonować pod czwartkowe sygnały z Banku Anglii, które mogą dać “jastrzębie” zaskoczenie, niezależnie od obaw związanych z rozwojem sytuacji wokół Delta-Covid. Stabilne pozostają waluty Antypodów, chociaż w Wellington w Nowej Zelandii władze zdecydowały o podniesieniu zagrożenia pandemicznego, a podobne kroki mogą mieć miejsce w australijskim Sydney. Nadal dobrze zachowuje się turecka lira, która została dodatkowo wsparta przez doniesienia jakoby Bank Turcji szykował rozwiązania mające stabilizować walutę.

Środa to dzień z szacunkowymi odczytami indeksów PMI. Te dla Francji i Niemiec wypadły lepiej od szacunków, co daje pole do pozytywnego zaskoczenia w zbiorczym odczycie dla całej strefy euro o godz. 10:00. Pozwoliło to na wymazanie porannych spadków EURUSD (jest on obecnie notowany przy 1,1930). Poza tym szacunki indeksów PMI poznamy dzisiaj jeszcze dla Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45). Czekają nas też wystąpienia przedstawicieli EBC i FED, oraz lokalnie decyzja Banku Czech (oczekuje się podwyżki stóp o 25 p.b.).

OKIEM ANALITYKA – lokalni w grze…

Ten tydzień przynosi cofnięcie dolara, ale zarazem większe zainteresowanie tymi walutami, których banki centralne zaczynają wykonywać konkretne ruchy w odpowiedzi na niepokojące tendencje inflacyjne. Wczoraj mieliśmy zapowiadaną kilka tygodni wcześniej podwyżkę stóp na Węgrzech (o 30 p.b. do 0,90 proc.) i z towarzyszącego tej decyzji komunikatu wynika, że to początek serii zacieśniania polityki. Na podobny ruch zdecydują się dzisiaj Czesi (oczekiwana jest podwyżka o 25 p.b. do 0,50 proc.) i tu również czeka nas dłuższy proces. W kontekście perspektywy mocniejszego dolara w kolejnych tygodniach (nie polegałbym na słowach Powella, a bardziej danym z USA, jakie zaczną spływać na początku lipca), taka postawa Węgrów i Czechów może okazać się dobrym stabilizatorem dla ich walut. W przestrzeni G-10 ruch widać na funcie, oraz koronie norweskiej – to te banki centralne mogą w niedługim czasie podjąć konkretne działania. Niewykluczone, że już jutro Bank Anglii zapowie wygaszenie programu skupu aktywów i przygotuje tym samym rynki na wcześniejsze podniesienie kosztu pieniądza. Z kolei Norges Bank kilka dni temu zapowiadał podwyżkę stóp na wrześniowym posiedzeniu. Z pozostałych walut warto będzie się przyjrzeć też dolarowi kanadyjskiemu, ale i też rosyjskiemu rublowi – tutaj “jastrzębie” tony u decydentów też mogą być coraz wyraźniejsze.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGoławska: W latach 2017-2019 uzyskano zadowalający stan szczepień obowiązkowych
Następny artykułSobótki w „Smreku”