A A+ A++

– Zarabiam nieco więcej, niż wynosi pensja minimalna, do tego dochodzi niewielki dodatek stażowy. Ostatnia, dwustuzłotowa podwyżka w kontekście rosnących obowiązków to zdecydowanie za mało. W ostatnim czasie dodaje się nam mnóstwo pracy. To chociażby obsługa uchodźców z Ukrainy, których w Lublinie jest bardzo dużo. Pracujemy coraz więcej, ale nie idzie za tym wzrost wynagrodzeń – mówi “Wyborczej” jeden z pracowników MOPR w Lublinie.

On i tak jest w dobrej sytuacji, bo duża część spośród 500 pracowników lubelskiego Ośrodka może liczyć tylko na najniższą krajową. Dlatego w lipcu ubiegłego roku trzy działające tu związki zawodowe weszły w spór zbiorowy ze swoim pracodawcą. Domagają się tysiąca złotych podwyżek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLublin. W piątek przy ul. Bernardyńskiej Perła Students Stage 2022
Następny artykuł“Koń trojański” Rosji w NATO. Francuski dziennik ostro o Turcji