A A+ A++

Aleksander Łukaszenko tłumaczy, że chce, by kraj „bardziej korzystał z energii elektrycznej”. Dzieje się to w sytuacji, kiedy na Białoruś nałożone są sankcje, a gospodarka ma ogromne kłopoty z logistyką i sprzedażą, wiele firm musiało zmniejszyć lub nawet zatrzymać produkcję, a państwo jest mocno zadłużone.

„Mam taki szalony pomysł – zbudować drugą elektrownię jądrową na wschodzie” – cytuje Łukaszenkę RIA Nowosti.

Ostrowiec na pół gwizdka

Po co Łukaszence druga siłownia jądrowa? Pierwsza powstała w odległości 14 km od Ostrowca (obwód grodzieński) ma mieć docelowo dwa reaktory rosyjskie WWER-1200 o łącznej mocy 2400 MW. Zastosowane na Białorusi reaktory to nowe rozwiązanie Rosatomu. W Rosji od siedmiu lat pracuje tylko jeden taki egzemplarz. Już w pierwszym roku eksploatacji zaliczył poważną awarię. Na Białorusi też na razie działa jeden. Drugi miał ruszyć w 2023 r, ale nie wiadomo czy ten termin zostanie utrzymany.

Czytaj więcej

Ponure prognozy dla OPEC. Kartel długo nie przetrwa

Zbudowana 3 km od granicy z Litwą, 30 km od Wilna i 265 km od Polski, siłownia jako źródło chłodzenia reaktorów ma rzekę Wilię, płynącą też przez stolicę Litwy. Kraj ten od początku protestował przeciwko budowie, argumentując, że elektrownia jest niebezpiecz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrefa Wodnej Mgiełki na Osiedlu Lotników
Następny artykułW Krośnie powstało miejsce, które urzeka. Park sensoryczny przy ul. Chopina został otwarty