Była 33. minuta spotkania Fortuny Duesseldorf z Karshluher SC. Wówczas drużyna Dawida Kownackiego przegrywała 0:1. Polak otrzymał piłkę tuż przed polem karnym rywali. Był otoczony przez kilku przeciwników, ale to nie przeszkodziło mu, by kapitalnie odegrać do Kristoffera Petersona. Delikatnie podbił piłkę i sprytnie minął linię defensywy Karshluher. W tej sytuacji Peterson nie musiał już robić wiele i bez większych problemów umieścił piłkę w siatce. “Odegranie godne najlepszych ofensywnych pomocników” – zachwycali się komentatorzy Viaplay.
Kapitalna asysta Kownackiego. To już 10. w tym sezonie
Była to 10. asysta Kownackiego w tym sezonie 2. Bundesligi. Na koncie ma też 14 trafień. W niedzielnym spotkaniu nie udało mu się dołożyć kolejnego trafienia, ale i tak jego drużyna wygrała 3:2. W 66. minucie na prowadzenie 2:1 rywali wyprowadził Philip Heise. Jednak już sześć minut później wyrównał Matthias Zimmerman. Z kolei decydującą bramkę w 93. minucie spotkania zdobył Jordy de Wijs.
Mimo dobrej skuteczności Kownacki nie otrzymał powołania od Fernando Santosa na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. – Liczyłem na to, że dostanę powołanie. Bo kiedy, jak nie teraz? Jestem w najlepszej formie od dłuższego czasu, wykręcam dobre liczby, gram regularnie i w dużym wymiarze czasowym. Patrząc na sytuację i konkurencję, jaka jest w kadrze, to wydaje mi się, że mogłem się spodziewać tego powołania. Trochę poczułem się, jakby mnie ktoś strzelił w twarz – powiedział Dawid Kownacki w rozmowie z Foot Truckiem. Jeśli jednak utrzyma taką formę, to już w czerwcu może pojawić się w Biało-Czerwonych barwach.
Dzięki zwycięstwu Fortuna umocniła się na szóstej pozycji w tabeli. Ma tyle samo punktów, co dwie poprzedzające drużyny. W tej sytuacji kwestia awansu do Bundesligi pozostaje otwarta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS