Praca Thomasa Tuchela w Bayernie Monachium od początku nie układała się zbyt dobrze. Trener twierdził, że piłkarze nie potrafią realizować jego założeń taktycznych na boisku, a zawodnicy wraz z kolejnymi porażkami frustrowali się, że założenia przekazywane przez Tuchela są po prostu nieodpowiednie. Finalnie Bayern stracił mnóstwo punktów na przestrzeni całego sezonu, z czego skorzystał fenomenalny Bayer Leverkusen. Drużyna Xabiego Alonso zagwarantowała sobie mistrzostwo Bundesligi. Za to Bayernowi pozostała Liga Mistrzów, gdzie w pierwszym półfinale przeciwko Realowi Madryt padł remis 2:2.
Bayern szuka nowego trenera. Jest nowy, niezwykle drogi kandydat
Już kilka miesięcy temu klub zdecydował, że po sezonie Thomas Tuchel przestanie być trenerem Bayernu. Tuż po tym komunikacie w mediach zaczęły pojawiać się nazwiska kandydatów, którzy mogli przejąć po nim stanowisko. Wskazywano m.in. na Juliana Nagelsmanna, Xabiego Alonso czy Hansiego Flicka. Ostatecznie żaden z nich nie zasiądzie na ławce zespołu z Monachium.
Czwartą opcją był Ralf Rangnick – były trener m.in. Schalke 04 czy RB Lipsk. Obecnie 65-latek jest selekcjonerem reprezentacji Austrii, która w grupie D na mistrzostwach Europy zmierzy się z Polską. Niemcy podawali, że Rangnick jeszcze po wtorkowym meczu z Realem deklarował, że zaakceptuje ofertę z Bayernu. Tymczasem nastąpił niespodziewany zwrot akcji. W środowy wieczór zmienił zdanie i zdecydował się na kontynuację współpracy z Austriakami.
W takiej sytuacji Bayern Monachium został zmuszony do realizacji innego planu. W podcaście Bayern Insider przekazano, że obecnie niemiecki klub “idzie pełną parą” po sprowadzenie Rogera Schmidta, czyli trenera Benfiki. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, ponieważ kontrakt Niemca z portugalskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, a jego klauzula wykupu wynosi aż 30 milionów euro. Przypomnijmy, na podobny ruch Bayern zdecydował się w 2021 roku, kiedy wykupiono Nagelsmanna z RB Lipsk za podobną kwotę.
Schmidt jest szkoleniowcem Benfiki od 2022 roku. Obecnie klub pod jego wodzą prezentuje się solidnie, ale nie tak, jak chcieliby tego właściciele. W lidze zajmuje drugie miejsce z pięcioma punktami straty do Sportingu, a w Lidze Europy zespół poniósł porażkę w ćwierćfinale po rzutach karnych przeciwko Marsylii. Ponoć Roger Schmidt odrzucił już pod koniec kwietnia ofertę Bayernu, jednak jeśli Benfika przedwcześnie zakończyłaby z nim współpracę, temat byłby aktualny. Wcześniej Schmidt pracował m.in. w PSV Eindhoven czy Bayerze Leverkusen.
Media u naszych zachodnich sąsiadów podkreślają również, że jedną z opcji Bayernu pozostaje Roberto de Zerbi z Brighton. “Włoch, który reprezentuje nowoczesny i innowacyjny styl futbolu, od tygodni znajduje się na liście Bayernu” – czytamy na portalu tz.de.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS