A A+ A++

Ostatnie miesiące w wykonaniu FC Barcelony były doskonałe. Oczywiście, nastroje popsuły bolesne porażki z PSG (1:4) oraz Realem Madryt (2:3), natomiast po wygranej z Valencią (4:2) znów pojawił się spory optymizm w zespole Xaviego. Nie ma co ukrywać, że duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który w tym starciu pierwszy raz zanotował hat-tricka w barwach Barcelony.

Zobacz wideo
Czy sztafeta kobiet uzyska kwalifikację olimpijską? Justyna Święty-Ersetic: Próbujemy scalić tą sztafetę

Xavi w styczniu po kompromitującej przegranej z Villarrealem (3:5) ogłosił publicznie, że nie wypełni wygasającego z końcem czerwca 2025 roku kontraktu i po sezonie pożegna się z drużyną. Wiadomość wywołała sporą burzę w sieci, a szkoleniowiec mimo prób nie dawał się przekonać władzom FC Barcelony do zmiany decyzji. Ostatecznie jednak udało im się wpłynąć na jego postanowienie i współpraca będzie kontynuowana również w przyszłym sezonie.

Xavi planuje “luksusowe wzmocnienia”. O tych piłkarzach marzy

Dziennik “Mundo Deportivo” przekazał ostatnio, że Hiszpan zaczyna już “nowe porządki” i poza zatrzymaniem Rolanda Araujo chciałby sprowadzenia kilku innych piłkarzy. Teraz nowe wieści podał hiszpański “Sport”. “Dwa wnętrza, których pragnie Xavi” – brzmi tytuł artykułu. Chodzi konkretnie o środkowych pomocników, gdyż w przyszłym sezonie będzie miał “jedynie” pięciu do gry: Ilkaya Guendogana, Pedriego, Frenkiego de Jonga, Fermina Lopeza oraz dopiero wracającego do zdrowia Gaviego. 

Jego “priorytetowym wzmocnieniem” ma być Bernardo Silva, z którym rozmawiał już rok temu. Rzekomo Portugalczyk “ma bzika na punkcie Barcelony” i mimo że przedłużył kontrakt z Manchesterem City do 2026 roku, to Pep Guardiola pozwoli mu odejść, jeśli oferta będzie opiewać na ok. 50 mln funtów. “Wygrał już wszystko w Anglii, dlatego pragnie zmiany scenerii, podobnie jak jego rodzina” – czytamy. Dodano, że potencjalny rywal FC Barcelony w walce o piłkarza, czyli PSG, “wydaje się, że o nim zapomniał”.

Poza tym “luksusowym wzmocnieniem” Xavi rozważa również transfer, a właściwie powrót do FC Barcelony… Xaviego Simonsa. Piłkarz ma być zachwycony takim pomysłem, ale jego transfer nie będzie łatwy do zrealizowania. Jego kontrakt z PSG wygasa dopiero w 2027 roku, a klub wycenia go na 80 mln euro. “Wydaje się to skomplikowane, biorąc pod uwagę relacje pomiędzy obiema drużynami” – przekazano.

Mimo to zaznaczono, że po ostatnich meczach w LM wspomniane relacje uległy poprawie, a ponadto “istnieje czynnik, który gra na korzyść interesów FC Barcelony”. Mianowicie Holender zmienił agenta na Darrena Deina, który odegrał kluczową rolę w umowie sponsorskiej Barcelony ze Sportify. “To wszystko się sumuje” – spuentowano.

Pozostaje zatem czekać na kolejne informacje. Do końca rozgrywek La Liga pozostało pięć kolejek, ale FC Barcelona ma już tylko znikome szanse na obronę tytułu. Liderem tabeli jest Real Madryt (84 pkt), który ma aż 11 pkt przewagi nad drużyną Xaviego. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSynodalne posłanie proboszczów świata
Następny artykułPromocja na podkładkę KRUX Space City 97 x 40 cm – za 50 zł (rabat 30 zł)