A A+ A++

Chociaż często powtarza się, że nowe silniki nie są już tak trwałe jak kiedyś, zebraliśmy listę jednostek, które przeczą tej teorii – spełniają zarówno normę Euro 6, jak i pokonują duże przebiegi.

Ci, którzy krytycznie patrzą na nowsze silniki, mają trochę racji, bo downsizing i bardziej restrykcyjne normy emisji wymogły większe wysilenie jednostek i skomplikowanie ich konstrukcji, a to zwyczajnie tworzy większą szansę na usterki.

Jak się jednak okazuje, diesle spełniające normę Euro 6 mogą być trwałe i wytrzymywać duże przebiegi. Znaczne ograniczenia emisji cząstek stałych i tlenków azotu, które wprowadzono w 2014 roku w niektórych samochodach – a obowiązkowo we wszystkich autach zarejestrowanych po wrześniu 2015 – nie przeszkadzają niektórym silnikom w wytrzymywaniu sporych przebiegów.

Oto najlepsze z nich.

Mercedes 2.1d

4-cylindrowy silnik 2.1d rozwijany był przez ponad 20 lat, do 2021 roku. Tak długa historia sprawiła, że wersja oznaczona jako OM 651 DE 22 była doprowadzona niemal do perfekcji. To nie jest już prosty silnik, ale jest naprawdę odporny na usterki.

Jeśli w tym silniku coś nawet się psuje, to zazwyczaj sam motor to przetrwa – a zdarzają się tu też poważniejsze problemy, jak awaria pompy olejowej.

Następcą 2.1d było 2.0d, które osiąga rewelacyjne wyniki zużycia paliwa, ale dopiero za jakiś czas dowiemy się, jakie przebiegi nie stanowią dla niego problemu. 2.1d spokojnie znosi przebiegi rzędu 400-500 tys. km.

BMW 3.0d

Popularność 6-cylindrowego diesla BMW nie słabnie. Jego legendę zbudowano na silniku oznaczonym jako M57, który uchodzi za jeden z najlepszych silników wysokoprężnych w historii, do samochodów osobowych. Oferował wysoką moc i ogromną trwałość.

Obecna generacja B57 kontynuuje tę tradycję – ma bardzo wysoką moc i trwałość, która pozwala korzystać z niej na długich dystansach. Osiąga nawet 400 KM i jak na tę moc, nie pali dużo. Podobnie, jak w przypadku nowszych silników Mercedesa, konstrukcja tego silnika jest już dość skomplikowana, ale trwałość jest bardziej niż zadowalająca.

Volkswagen TDI

Nowsze diesle koncernu Volkswagena również dobrze wypadają pod kątem trwałości, co potwierdzają kolejni użytkownicy. 1.6 TDI (EA 288), 2.0 TDI (EA 288 evo) i 3.0 TDI (VW EA897evo) zostały stworzone do długich dystansów i dużych przebiegów.

O ile 1.6 TDI był bardzo popularny we flotach, ale już go wycofano, 2.0 TDI znajdziemy teraz w całym wachlarzu modeli, od kompaktów po samochody dostawcze. Z kolei 3-litrowe V6 TDI znajdziemy w Audi, np. w S6 i S7.

Wszystkie wymienione tu silniki TDI pokonują 300-400 tys. km. Nie zupełnie bezobsługowo, ale nie mają z tym większych problemów. Plusem 4-cylindrówek są dość niskie koszty utrzymania w porównaniu do V6, w którym koszt wymiany łańcuchów rozrządu jest bardzo wysoki. Na szczęście robi się to co ok. 300 tys. km, trzeba być tylko pewnym przebiegu.

Volvo 2.4D

Diesel Volvo, który był naprawdę trwały, to pięciocylindrowe 2.4D, choć nie był wolny od mniejszych usterek. Produkowany był przez lata, do 2016 roku – ostatnie warianty trafiały do V70, XC70 i XC60 pierwszej generacji.

Te silniki potrafią osiągać bardzo duże przebiegi, pod warunkiem odpowiedniego serwisowania.

Renault 1.6 dCi

Silnik 1.6 dCi nie boi się dużych przebiegów… ale głównie w Renault Trafic. Można go było też znaleźć w Renault Megane, Lagunie czy Mercedesie Klasy C i tam też się sprawdzał.

1.6 dCi powstał po to, by zastąpić 1.5 dCi i spełnić normę Euro 6, ale ostatecznie wyszło na odwrót i w 2018 wycofano 1.6 dCi z większości modeli poza Trafikiem. W mniejszych samochodach pojawiło się nowsze 1.5 dCi, a w większych 1.7 dCi, od 2019 roku. I, mimo że był to całkiem udany silnik, to na rynku dostępny był dość krótko.

To jeden z najlepszych diesli o takiej pojemności, ale w większej liczbie modeli dostępny był tylko do 2018 roku.

Hyundai/Kia 1.6 CRDi

Przeglądając cenniki Kii i Hyundaia można było się już mocno znudzić silnikiem 1.6 CRDi, ale przez prawie 20 lat na rynku, był stale rozwijany, ostatecznie wypierając większe 1.7 CRDi. 1.6 CRDi to jego nowocześniejsza wersja, która była bardziej oszczędna, czystsza, ale i lepiej wyciszona. Ten silnik jest względnie prosty i nie ma wad konstrukcyjnych i potrafi przejechać ponad 300 tys. km bez większych problemów.

Żeby spełnić wyśrubowaną normę Euro 6d-Temp, 2-litrowy diesel musiał zyskać system mild-hybrid, kiedy 1.6 mógł to zrobić sam. Mimo wszystko po 2021 roku Kia i Hyundai zdecydowali nie kontynuować produkcji diesli.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Rajdzie Safari będzie lepiej
Następny artykułPremier w Łochowie: Prezes PiS wyciągnął Polskę z dziadostwa