Kontenerowi liderzy
Przeładunki kontenerów na Bałtyku zmalały o niecały procent do 8,4 mln TEU i spadki dotyczyły większości portów, co wynika ze schłodzenia gospodarczego. Największym portem kontenerowym akwenu pozostał Gdańsk z wynikiem 2 050 tys. TEU, co oznacza 1-procentowy spadek.
Przeładunki w Kłajpedzie były o połowę mniejsze (na tym samym poziomie co w 2022 roku), ale port wydłuża o 57 m nabrzeże i zwiększy sprawność obsługi statków.
Na trzecim miejscu znalazł się St. Petersburg z wynikiem niemal takim samym jak Kłajpeda. Jest jedyny w zestawieniu z dwucyfrowym wzrostem (ponad 13 proc.). Port obsługiwany jest przez chińskich armatorów i MSC. Pozostałe europejskie linie wycofały się z tego portu po napaści Rosji na Ukrainę.
Wzrost (ponad 3-procentowy) odnotował także Goteborg (do 914 tys. TEU), co zawdzięcza odbiciu w eksporcie.
Gdynia zajęła piąte miejsce w zestawieniu z wynikiem 873,9 tys. TEU, co oznacza 4,4-procentowy spadek. Autorki raportu Actia Forum tłumaczą to przeniesieniem serwisu CMA-CGM z Gdyni do Gdańska.
Port w Aarhus zmniejszył przeładunki o 11 proc. do 673,8 tys. TEU. Na kolejnym miejscu znalazł się port HaminaKotka z 2-procentowym spadkiem przeładunków do 617,2 tys. TEU. Porty w Rydze i Helsinkach przeładowały (odpowiednio) 465,4 oraz 45,8 tys. TEU, jednak w przypadku Rygi oznaczało to 1-procentowy wzrost, zaś helsinek 8-procentowy spadek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS